Maciej Janowski w niedzielnym meczu znakomicie spisał się w Zielonej Górze. Zawodnik zdobył 11 punktów i trzy bonusy, a jego zespół rozgromił Falubaz 63:27. Po takim spotkaniu bez wątpienia należałby mu się odpoczynek, jednak na to nie ma już czasu. Zawodnik niedługo po ostatnim biegu wyruszył w trasę do Szwecji.
Żużlowiec ze swoim teamem jest w już w kraju Trzech Koron, a we wtorek czeka go spotkanie Dackarny Malilla z Vastervik Speedway. Aktualny Indywidualny Mistrz Polski znalazł kilka chwil na złapanie oddechu i podzielił się pięknym szwedzkim krajobrazem.
Żużel. Co ze zdrowiem Buczkowskiego? Bajerski mówi o gotowości na Orła
Żużel. Pawlicki nie jest zadowolony po GKM-ie. „Mogliśmy wygrać wyżej”
Żużel. Zszedł na najniższy szczebel i to się opłaciło. Chciałby wrócić do Gdańska jako lider
Żużel. Niskie temperatury dały się we znaki żużlowcom. „Na szczęście miałem farelkę, którą wstawiłem sobie do boksu”
Żużel. Przed meczem zorganizowano mu helikopter. Zawody odjechał bez zdobyczy punktowej
Żużel. Odjechał dwa spotkania w jeden dzień. Teraz czeka go intensywny weekend