Dominik Kubera przed Artiomem Łagutą. fot. Jarosław Pabijan
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Po zimowej przerwie powraca najlepsza żużlowa liga świata. W piątek, 8 kwietnia na torach w Częstochowie i Gorzowie Wielkopolskim zainaugurowana zostanie PGE Ekstraliga 2022. Niezwykle ciekawie zapowiada się starcie na stadionie im. Edwarda Jancarza, gdzie miejscowa Moje Bermudy Stal podejmie Motor Lublin.

 

O nastawienie w drużynie aktualnych wicemistrzów Polski przed pojedynkiem w Gorzowie zapytaliśmy jednego z liderów „Koziołków”.

– Bardzo spokojnie podchodzimy do tego meczu. Inauguracja dopiero przed nami, więc trzymamy się planu i na spokojnie przygotowujemy do pierwszej ligowej kolejki – powiedział Dominik Kubera.

Wychowanek leszczyńskiej Unii od początku sezonu prezentuje wysoką formą. Podczas turnieju na poznańskim Golęcinie był ojcem sukcesu lublinian, którzy wywalczyli pierwsze, historyczne złoto MPPK. – W Poznaniu podczas finału Mistrzostw Polski Par Klubowych bardzo fajnie mi się jechało, bardzo płynnie, więc gdyby tak zostało przez cały sezon byłbym zadowolony – zdradził.

A jak 23-latek czuje się na gorzowskim owalu? – Myślę, że OK. Jest to dość trudny technicznie tor do jazdy, ale mam stamtąd miłe wspomnienia – dodał żużlowiec.

Przypomnijmy, że podczas ubiegłorocznego półfinału PGE Ekstraligi Dominik Kubera na torze przy ulicy Śląskiej wywalczył 8 punktów.