Aleksandr Łoktajew i Rasmus Jensen. fot. Sandra Rejzner/media klubowe ebebe PSŻ Poznań
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Aleksandr Łoktajew był zdecydowanie najlepszym zawodnikiem w rewanżowym starciu INNPRO ROW Rybnik – #OrzechowaOsada PSŻ Poznań. Świetna forma Ukraińca nie wystarczyła jego drużynie do awansu, lecz on sam może być bardzo zadowolony ze swojej dyspozycji. Łoktajew na nielubianym przez siebie torze uzbierał aż 14 punktów w 6 startach (1,3,3,3,3,w).

 

#OrzechowaOsada PSŻ Poznań przyjeżdżał do Rybnika osłabiony brakiem Ryana Douglasa. Z tego powodu zarówno fani drużyny z Wielkopolski, jak i eksperci czy postronni obserwatorzy nie dawali jej większych szans na triumf w meczu, a szczególnie w dwumeczu. Żużel to jednak sport bardzo nieprzewidywalny. Przygotowanie toru zaskoczyło gospodarzy, dzięki czemu Skorpiony, którym przewodził Łoktajew po 10 biegach miały 2-punktowe prowadzenie w całym dwumeczu. Gospodarze pozbierali się dopiero w ostatnich 5 gonitwach. W ich trakcie zdobyli 4 z 5 biegowych zwycięstw w całym spotkaniu, dzięki czemu udało im się wygrać mecz 46:44. Mimo wszystko zawodnicy PSŻu Poznań mogą być z siebie bardzo zadowoleni.

– Fajny mecz, dziękuje chłopakom z naszej drużyny, fajnie się spisywali, pracowali, na pewno trenowali i przygotowywali się do tego meczu. Pozytywnie tor nas dzisiaj zaskoczył, bo był przygotowany, uważam, że inaczej niż zazwyczaj także to nam pomogło – mówił Łoktajew po zakończeniu spotkania. 

Dla Łoktajewa występ w Rybniku był najprawdopodobniej pożegnaniem ze Skorpionami. Ukrainiec obecny sezon kończy na świetnej szóstej pozycji na liście klasyfikacyjnej ze średnią 2.137. Według naszych informacji popularny „Sasza” w przyszłym sezonie założy kevlar Abramczyk Polonii Bydgoszcz. 30-letni zawodnik jeździł w tej drużynie w przeszłości. W 2013 roku został do niej wypożyczony z Falubazu Zielona Góra. Wtedy sezon w Ekstralidze zakończył jako 32. zawodnik na liście klasyfikacyjnej ze średnią 1.671, w wieku zaledwie 19 lat.

Jeśli Łoktajew utrzyma swoją świetną dyspozycję z obecnego sezonu, szczególnie na lubianym przez niego bydgoskim torze, może liczyć na wyraźną poprawę tego wyniku. Oczywiście najpierw Abramczyk Polonia Bydgoszcz musi awansować do finału Metalkas 2. Ekstraligi i pokonać w nim INNPRO ROW Rybnik. Sam Łoktajew niechętnie mówi o tym, gdzie będzie startować w przyszłym sezonie. Jest jednak przekonany, że obecny rok to idealny moment na powrót do najlepszej żużlowej ligi świata.

Żużel. Zmarzlik królem Łotwy! Męczył się, ale znowu ograł wszystkich! (RELACJA) – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

Żużel. Co za serce Zmarzlika! Wygrał GP i… zamknął zbiórkę charytatywną! – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

W tym momencie chcemy spokojnie zakończyć sezon, zrobić analizę całego sezonu i się spokojnie dowiemy z oficjalnych informacji – mówił zawodnik PSŻu Poznań. Pytany o swoją gotowość do startów w PGE Ekstralidze odpowiedział lakonicznie, ale pokazał, iż chce znaleźć się wśród najlepszych – Uważam, że jak nie teraz to kiedy. – zakończył Łoktajew. 

REKLAMA, +18