Reprezentacja Danii zakwalifikowała się do finałów Speedway of Nations, które odbędą się 16 i 17 października na torze w Manchesterze. Duńćzycy musieli się jednak mocno nagimnastykować, aby móc ostatecznie cieszyć się z przepustki do walki o medale. Uczestnik cyklu Grand Prix, Leon Madsen nie ukrywa jednak, że przy odrobinie szczęścia jego reprezentacja może powalczyć w Anglii o najwyższe cele.
– Jeżeli cały zespół w ciągu tych dwóch dni będzie w wysokiej dyspozycji, wówczas możemy walczyć o najwyższe cele. Jestem jednak przekonany, że czekają nas trudne zawody. Składy poszczególnych reprezentacji są wyrównane. Tak naprawdę my możemy to wygrać, ale takie same szanse mają pozostałe zespoły. Jako reprezentacja mamy dobry i solidny zespół, co powinno być naszym atutem – mówił Leon Madsen dla speedwaygp.com.
W ubiegłym roku reprezentacja Danii w finale Speedway of Nations na torze w Lublinie wywalczyła brązowy medal. Leon Madsen przyznaje, że apetyt również w tym wypadku rośnie w miarę jedzenia.
– Chcę abyśmy jechali do Manchesteru z nastawieniem, że jedziemy go wygrać, a nie tylko dążyć do wywalczenia medalu. Wtedy zobaczymy co będzie. Jeśli nie wygramy, ale zdobędziemy któryś z medali to też także dobry wynik biorąc pod uwagę siłę rażenia pozostałych. Naszym celem głównym jest jednak pójście o krok dalej i wywalczenie czegoś więcej aniżeli brązu – podsumowuje Madsen.
SEBASTIAN SIREK
Żużel. Odjechał dwa spotkania w jeden dzień. Teraz czeka go intensywny weekend
Żużel. Zaskakująca decyzja! Odpuszcza Anglię, by dać więcej GKM-owi
Żużel. Motor Lublin po raz kolejny zdominuje rozgrywki? „Nie można być zbytnio optymistycznym”
Żużel. Patrick Hansen pochwalił się nowymi uprawnieniami. „W zimie była nie tylko rehabilitacja”
Żużel. Ciekawa akcja w Krośnie. Na stadionie rozdano specjalne czapeczki
Żużel. Kontuzje na pozycji U24 w Texom Stali. Kto będzie gotowy na mecz ligowy?