W niedzielę pisaliśmy o możliwym starcie młodych angielskich zawodników w polskiej drugiej lidze. O opinię na ten temat poprosiliśmy najbardziej utytułowanego angielskiego promotora – Lena Silvera, który obecnie dowodzi zespołem Kent. W przeszłości to on sprowadzał Edwarda Jancarza czy Zenona Plecha na Wyspy.

– Powiem tak: ten zakulisowy pomysł oczywiście jest fajny i przyjemny. Pewnie ma też swój sens, jak zastanowimy się nad nim głęboko. Ja zawsze miałem swoje zdanie i tak będzie tym razem. Nie wszyscy podzielają moje zdanie i mają do tego prawo. Uważam, że w świetle tego co ostatnio zrobił nam polski żużel w sensie przepisów, nasz udział w ich lidze jest moralnie niewskazany – mówi Len Silver.

– Po prostu jest część promotorów, których ta polska decyzja mocno zdenerwowała. Tracą na rzecz Polski zawodników ze swoich zespołów.  Głupio by to wyglądało w tym momencie. Polacy nas wykańczają, a my idziemy do ich ligi. Nie wiem – każdy kij ma dwa końce. Wierzę, że nasi młodzi zawodnicy i nie tylko młodzi, będą mieli okazję do startów u nas w przyszłym roku. Mówi się, że zwalczymy Covid-19 i wszystko na wiosnę wróci do normy. Ja w to wierzę. A co do wątku głównego – tak jak mówię, pomysł jest niegłupi, ale pozostaje to moralne “ale”… Pozostałe kwestie organizacyjne w wypadku chęci na pewno dałoby się “ogarnąć” – podsumowuje brytyjski promotor