Hubert Łęgowik nie zaliczy środowego występu w Szwecji do udanych. Podczas zawodów w Eskilstunie zawodnik 7R Stolaro Stali Rzeszów zdobył wprawdzie siedem oczek, ale musiał odpuścić ostatnie starty przez kraksę z klubowym kolegą. Badania 26-latka na szczęście nie wykazały żadnych złamań.
Łęgowik startuje w Szwecji w ekipie Smålanningarny. Tym razem jego drużyna z Allsvenskan mierzyła się z Team Rapid. W siódmej gonitwie kolega Łęgowika z drużyny nie opanował motocykla i w niego wjechał. Żużlowiec rzeszowian był w stanie dowieźć punkt w powtórce, ale później nie pojawił się już na torze.
– W dzisiejszych zawodach w Eskilstunie zdobyłem 7 punktów (3,3,1,-,-). Niestety w trzecim biegu na prowadzeniu , na wyjściu z pierwszego łuku kolega z drużyny nie opanował motocykla i wjechał we mnie, powodując kraksę. W powtórce wyścigu nie byłem w stanie kontynuować jazdy w 100%. Na szczęście bez złamań – napisał Łęgowik w mediach społecznościowych.
Dodajmy, że już w niedzielę rzeszowską ekipę czeka bardzo ważne starcie. Na stadion przy Hetmańskiej przyjedzie bowiem lider 2. Ligi Żużlowej – Metalika Recycling Kolejarz Rawicz.
Żużel. Koziołki odarły Stal ze złudzeń! Holder show w Lublinie! (RELACJA)
Żużel. Specjalna atrakcja teamu BOLL przed SGP w Warszawie! W planach m. in. spotkanie z zawodnikami!
Żużel. Apator gromi osłabione Byki! Ściganie wróciło na Motoarenę (RELACJA)
Żużel. Groźnie wyglądający upadek Lebiediewa! Piękna postawa rywali
Żużel. Sobotnie ściganie odwołane także w KLŻ! Jest decyzja
Żużel. Świetne wieści dla ostrowian! Czugunow błyskawicznie wraca na tor