Bartosz Zmarzlik / foto: Tomasz Przybylski // GESS.PL
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Czy ten rok będzie tym, w którym dojdzie do transferu Bartosza Zmarzlika? To pytanie zadają sobie kibice w całej Polsce, ale przede wszystkim w Gorzowie oraz Lublinie. Nie jest tajemnicą, że Motor znów chce skusić dwukrotnego mistrza świata i wykorzystać niedawne zamieszenie w macierzystym klubie lidera rywali. Optymistą w kwestii pozostania kiniczanina w szeregach żółto-niebieskich jest jego pierwszy trener, Bogusław Nowak.

 

Niedawno Zmarzlik odjechał 1000 bieg ligowy w barwach dziewięciokrotnych mistrzów Polski. O tym jak ważnym jest zawodnikiem świadczy chociażby to, że w ponad połowie z nich okazywał się najlepszy. Wraz z gorzowianami sięgał też po osiem medali Drużynowych Mistrzostw Polski (2 złote, 3 srebrne i 3 brązowe). Strata takiego żużlowca byłaby więc ogromnym ciosem dla klubu. Nie byłoby też możliwości go kimkolwiek zastąpić.

– Próby trwają już od trzech lat i to taka tradycja, że się mówi o możliwym odejściu Bartka. Mówiło się o awionetkach czy helikopterach. Oczywiście, że Lublin naciska, ale władze klubu muszą zrobić wszystko i jeszcze więcej, żeby Bartek został. Od niego to wszystko w budowie na kolejny rok musi się zacząć – komentuje Bogusław Nowak.

Poza tym, że 27-latek jest gwarantem kilkunastu punktów w każdym spotkaniu, istotne jest także to, kim jest poza torem. Nie jest tajemnicą, że świetne relacje z nim mają Martin Vaculik czy Szymon Woźniak. Do tego pod jego skrzydłami rośnie kolejny gorzowski talent – Oskar Paluch.

– Dopiero jak on zostanie, to wtedy możemy mówić o budowaniu drużyny. Tu wszystko zaczyna się na bazie tego chłopaka. Bez niego byłoby bardzo trudno zbudować zespół. On nie tylko na poziomie sportowym, ale także w parkingu jest bardzo pomocny. To też chłopak z wielką kulturą osobistą, którą widać gołym okiem. Jest potrzebny temu zespołowi – ocenia były zawodnik nadwarciańskiej drużyny.

Pomimo możliwości lublinian oraz tego, że Motor staje się coraz bardziej atrakcyjnym klubem dla zawodników, legenda Stali wierzy, że obecne rozgrywki nie są tymi, po których Zmarzlik zmieni barwy. Jeśli ten scenariusz się sprawdzi, to gorzowianie długo powinni jeździć bez większych rewolucji w składzie.

– Mogę powiedzieć, że jestem optymistą. Liczymy, że przeważy ta jego rodzinność i przywiązanie do klubu. Jest nowy prezes, który dobrze sobie radzi i myślę, że jest szansa na przekonanie Bartka do pozostania. Jeśli tak się stanie, to myślę, że w podobnym składzie jaki mamy przez dwa lub trzy sezony możemy walczyć o Drużynowe Mistrzostwo Polski – podsumowuje Bogusław Nowak.

One Thought on Żużel. Legendzie trudno wyobrazić sobie Stal bez Zmarzlika. „Władze muszą zrobić wszystko i jeszcze więcej”
    Ⓜⓤⓒⓗⓞⓜⓞⓡⓔⓚ
    14 Jul 2022
     6:22pm

    To znaczy pan Bogusław Nowak wie lepiej niż władze Lubelskiego klubu Motor o próbach pozyskania Zmarzlika. Mi się wydaje, że rozpuszczanie tych wieści ma jeden cel – papa Zmarzlik chce wydusić z Gorzowa już ostatnie soki.

    Zawodnik taki jak Zmarzlik jest tak drogi, że nie ma sensu go kupować. Klub w Lublinie daje sobie znakomicie radę, jak widać, następny super zawodnik (kosmita) na nic się nie przyda, chyba tylko by pompować pieniądze z klubu i tak wygrywającego wszystkie mecze, ale już w stosunku 60:30 co jest totalną bzdurą i zabójstwem finansowym dla klubu.

    Na dziś Motor Lublin ma najlepiej zbilansowany skład a nawet zbyt mocny, najlepiej by było gdyby wygrywał 46:44 i na dziś miał …no +40 a nie +128. Teraz się zastanówmy po co w Koziołkowie Bartek Zmarzlik i kosztem kogo? Michelsena, Hampela, Kubery? Czy uważacie, że pan Jakub Kępa (na dziś, jak sądzę, najzdolniejszy prezes Ekstraligowy) jest tak głupi by wywalać miliony w błoto? Czy Bartek spowoduje większą ilość kibiców na trybunach i tak pełnych i wzrośnie zainteresowanie żużlem w Lublinie? Bilety na mecze wyprzedają się w kilkadziesiąt sekund!

    Panie Rabenda, przeczytał pan coś w konkurencyjnym, powiedzmy że konkurencyjnym, gdyż PB to raczej do SF nawet nie podskoczy i powtarza pan niesprawdzone, wypuszczone przez „dziennikarzy” plotki. Choć jest jeden powód dla którego nasz Mistrz Świat mógłby przyjść do Motoru Lublin, ale panu nie podpowiem – myśl chłopie.

    Jak mi pan powie i udowodni, że Bartek jest potrzebny do czegoś w Lublinie to ja wsiadam w samochód i jadę te 2000 km, stawiam piwo, albo i nawet dobrą whisky z obiadem. 😁

Skomentuj

One Thought on Żużel. Legendzie trudno wyobrazić sobie Stal bez Zmarzlika. „Władze muszą zrobić wszystko i jeszcze więcej”
    Ⓜⓤⓒⓗⓞⓜⓞⓡⓔⓚ
    14 Jul 2022
     6:22pm

    To znaczy pan Bogusław Nowak wie lepiej niż władze Lubelskiego klubu Motor o próbach pozyskania Zmarzlika. Mi się wydaje, że rozpuszczanie tych wieści ma jeden cel – papa Zmarzlik chce wydusić z Gorzowa już ostatnie soki.

    Zawodnik taki jak Zmarzlik jest tak drogi, że nie ma sensu go kupować. Klub w Lublinie daje sobie znakomicie radę, jak widać, następny super zawodnik (kosmita) na nic się nie przyda, chyba tylko by pompować pieniądze z klubu i tak wygrywającego wszystkie mecze, ale już w stosunku 60:30 co jest totalną bzdurą i zabójstwem finansowym dla klubu.

    Na dziś Motor Lublin ma najlepiej zbilansowany skład a nawet zbyt mocny, najlepiej by było gdyby wygrywał 46:44 i na dziś miał …no +40 a nie +128. Teraz się zastanówmy po co w Koziołkowie Bartek Zmarzlik i kosztem kogo? Michelsena, Hampela, Kubery? Czy uważacie, że pan Jakub Kępa (na dziś, jak sądzę, najzdolniejszy prezes Ekstraligowy) jest tak głupi by wywalać miliony w błoto? Czy Bartek spowoduje większą ilość kibiców na trybunach i tak pełnych i wzrośnie zainteresowanie żużlem w Lublinie? Bilety na mecze wyprzedają się w kilkadziesiąt sekund!

    Panie Rabenda, przeczytał pan coś w konkurencyjnym, powiedzmy że konkurencyjnym, gdyż PB to raczej do SF nawet nie podskoczy i powtarza pan niesprawdzone, wypuszczone przez „dziennikarzy” plotki. Choć jest jeden powód dla którego nasz Mistrz Świat mógłby przyjść do Motoru Lublin, ale panu nie podpowiem – myśl chłopie.

    Jak mi pan powie i udowodni, że Bartek jest potrzebny do czegoś w Lublinie to ja wsiadam w samochód i jadę te 2000 km, stawiam piwo, albo i nawet dobrą whisky z obiadem. 😁

Skomentuj