Nieco ponad trzy miesiące temu pewne stało się to, że zielonogórski Stelmet Falubaz sezonu 2022 nie spędzi w PGE Ekstralidze. Władze ekipy z W69 podczas okienka transferowego zbudowały jednak taki skład, który może dawać kibicom nadzieje na szybki powrót do najwyższy klasy rozgrywkowej. Andrzej Huszcza, najwybitniejszy zawodnik zielonogórskiego klubu w historii, wierzy, że Max Fricke i Piotr Protasiewicz będą w stanie poprowadzić ekipę spod znaku Myszki Miki do wygrania eWinner 1. Ligi i przyznaje, iż jego zdaniem Patryk Dudek podjął dobrą decyzję odchodząc z macierzystego klubu.
Mistrz Polski z 1982 roku nie ukrywa, że trudno mu się oglądało ostatnie mecze zielonogórzan w PGE Ekstralidze. Falubaz miał dwie niezwykle dobre okazje, aby przybliżyć się do pozostania w rozgrywkach, ale minimalnie przegrał w domowych w spotkaniach z Eltrox Włókniarzem Częstochowa i Fogo Unią Leszno.
– Nie chodziłem na zawody, ale oglądałem te mecze w telewizji. Muszę przyznać, że było przykro. Widziałem te kluczowe ostatnie wyścigi z Lesznem i z Częstochową i panowało po tym meczu takie duże niezadowolenie – mówi nam Andrzej Huszcza.
Niedługo po spadku kibice żółto-biało-zielonych otrzymali kolejną bardzo nieprzyjemną informację. Z klubem pożegnał się ulubieniec publiczności i zdecydowanie najlepszy zawodnik ostatnich lat – Patryk Dudek. Wicemistrz świata 2017 zdecydował, że pozostanie w PGE Ekstralidze i wybrał ofertę eWinner Apatora Toruń.
– Jak spadliśmy, to ja wiedziałem, że Patryk odejdzie. Nie mam mu absolutnie tu niczego za złe. On musi jeździć w PGE Ekstralidze. Skoro wszedł do Grand Prix, to musi się rozwijać z najlepszymi. Podjął dla siebie bardzo dobrą decyzję. My sobie damy radę, a potem miejmy nadzieję do nas wróci. On jest związany z Zieloną Górą także myślę, że jego szybki powrót nie jest wykluczony – komentuje legenda zespołu z W69.
Podczas okienka transferowego władze Falubazu dokonały kilku zmian w składzie. Do klubu trafili Rohan Tungate, Krzysztof Buczkowski i Dawid Rempała. W opinii Huszczy, to jednak dotychczasowi zawodnicy zielonogórzan będą najważniejszymi elementami drużyny.
– Wierzę w awans. Mamy dobrych zawodników, którzy powinni do tej wygranej w lidze poprowadzić. Max powinien być numerem jeden z zagranicznych zawodników, a z polskich żużlowców to w tej lidze bardzo mocny będzie Piotr Protasiewicz. Myślę, że będzie on prowadził naszą drużynę – ocenia zdobywca czterech tytułów DMP z Falubazem.
Wiele wskazuje na to, że największym rywalem siedmiokrotnych mistrzów Polski w walce o awans będzie Abramczyk Polonia Bydgoszcz. Prezes Jerzy Kanclerz przeprowadził rewolucję kadrową i po ściągnięciu Mateja Zagara, Adriana Miedzińskiego, Kennetha Bjerre, Olega Michaiłowa, Romana Lachbauma i Przemysława Koniecznego także myśli o zawojowaniu eWinner 1. Ligi.
– Bydgoszcz ma mocny skład i będzie szczególnie mocna w domowych spotkaniach. My też będziemy mocni i moim zdaniem lekka przewaga jest po naszej stronie. Myślę, że jak mamy wrócić do tej PGE Ekstraligi to teraz. W kolejnych latach będzie znacznie trudniej – podsumowuje Andrzej Huszcza.
Żużel. Legenda dziennikarstwa w dużej rozmowie. Napisał biografie Woffindena i Maugera, bywał w domu Hendrixa (WYWIAD)
Żużel. Drugi sezon serialu o żużlu już dostępny! Na kibiców czeka pięć odcinków pełnych emocji
Żużel. Przedsezonowe derby w najmocniejszym wydaniu! Apator i GKM pojadą w pełnych składach
Żużel. Dobry występ utalentowanego Ukraińca. Unia zwycięża sparing ze Spartą
Żużel. Wyjaśniła się przyszłość Unii! Trener mówi o składzie
Żużel. Złe wieści dla Byków przed startem ligi! Lider z urazem!