Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Był wielkim profesjonalistą i robił wszystko, aby być najlepszym w tym co robi – tak Lee Richardsona opisują przedstawiciele żużlowej reprezentacji Wielkiej Brytanii. Tragicznie zmarły w 2012 roku zawodnik dołączył do Simona Wigga w Hall of Fame.

Debiutował w 1995 roku na torze w Reading, cztery lata później w duńskim Vojens zdobył mistrzostwo świata juniorów. Urodzony w Hastings zawodnik w latach 2002-2006 ścigał się w cyklu Grand Prix. Najlepszy wynik indywidualnie zaliczył w 2005 roku w Bydgoszczy, gdzie lepszy był tylko Tomasz Gollob.

13 maja 2012 roku cały żużlowy świat wstrzymał oddech. Tragiczny wypadek we Wrocławiu i śmierć Lee Richardsona w szpitalu sprawiły, że środowisko na moment się zatrzymało. We wspomnieniach przywołuje się m.in. jego wielki profesjonalizm.

– Zostawił za sobą niebywałe dziedzictwo. Na zawsze będziemy go pamiętać jako jednego z najlepszych zawodników, jacy reprezentowali Wielką Brytanię – czytamy na stronie kadry.

Galeria Sław żużlowej reprezentacji Wielkiej Brytanii zawiera w tym momencie dwa nazwiska. Lee Richardson dołączył do Simona Wigga – wicemistrza świata z 1989 roku.

KONRAD MARZEC