Żużel. Lars Guldager Dyhr: Tai Woffinden dostrzegł rozwój Esbjerg i całej ligi. Podczas SoN czeka nas niezłe widowisko (WYWIAD)

Francois Ribeiro i Lars Guldager Dyhr fot. Facebook Esbjerg Motorsport
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Esbjerg to duński ośrodek, o którym ostatnio w Polsce zrobiło się głośno. Nie dość, że tamtejszy klub otrzymał możliwość organizacji pierwszego turnieju Speedway of Nations w erze Discovery, to jeszcze niedawno zaskoczył wszystkich kibiców i ściągnął do swojego zespołu Taia Woffindena. Lars Guldager Dyhr, dyrektor Esbjerg Vikings, opowiada o tym, co przekonało Brytyjczyka do startów w drużynie Wikingów, mówi, jakie atrakcje czekają na kibiców podczas SoN, a także wskazuje największych rywali gospodarzy podczas lipcowej imprezy.

 

O żużlu w Esbjerg mówi się ostatnio sporo. To właśnie na Waszym stadionie odbędzie się tegoroczny turniej Speedway of Nations. To duża duma być pierwszym gospodarzem SoN w nowej erze imprezy?

Jesteśmy bardzo dumni, że zostaliśmy wybrani na pierwszego gospodarza w tej nowej erze. To bardzo szczególne, że Granly Speedway Arena w Esbjerg to pierwsze miejsce, gdzie odbędzie się tak spektakularne wydarzenie. Będziemy bardzo ciężko pracować, aby pokazać, dlaczego to właśnie nas wybrano i dlaczego spodziewamy się na naszym obiekcie większej liczby międzynarodowych imprez w nadchodzących latach.

Umowa na SoN została podpisana już z nowym promotorem, czyli Discovery. Jakie wrażenie zrobił na Was nowy organizator Grand Prix?

Discovery ma wiele interesujących i ekscytujących nowych pomysłów oraz całkiem imponującą wizję zarówno dla SGP, jak i SON. Oczywiście cieszymy się, że możemy być tego częścią od samego początku. Praca z tak oddanymi i profesjonalnymi ludźmi jest bardzo pozytywnym doświadczeniem. Mamy ścisły kontakt, ponieważ wszyscy jesteśmy zainteresowani jak najlepszym nowym otwarciem tego wydarzenia. Cały czas działamy i jesteśmy otwarci na nowe pomysły.

Przygotowania do tej imprezy już trwają?

Jesteśmy w trakcie przygotowań i wygląda na to, że tego lata na Granly Speedway Arena czeka nas niezłe widowisko. Miasto Esbjerg i okolice poczują żużlową energię. Nie możemy się też doczekać powitania fanów żużla z wielu krajów. Jest to pierwszy tego typu turniej, więc chcemy być bardzo dobrze przygotowani. Nikt tutaj nie chce przegapić tego wydarzenia. Już widzę, że zainteresowanie jest bardzo duże. Myślę więc, że kibice muszą być gotowi do startu, kiedy zdecydujemy się na rozpoczęcie sprzedaży biletów.

Jakie atrakcje będą towarzyszyły turniejom, aby przyciągnąć jak najwięcej kibiców?

Planujemy różne strefy kibica zarówno w mieście, jak i przy Granly Speedway Arena. Fani żużla będą mogli się dobrze bawić, jednocześnie czekając na widowiskowe wyścigi na bardzo dobrym torze. Oczywiście przy takiej imprezie potrzebujesz stref z dobrym jedzeniem, napojami oraz rozrywki dla wszystkich grup wiekowych. SoN to wydarzenie, które może przyciągnąć wiele rodzin. To idealna okazja do spędzenia wakacji na uroczym wybrzeżu Danii. Odwiedzić można chociażby piękne Ribe, najstarsze miasto Danii. W pobliżu mamy też takie miejsca jak chociażby Legoland. Atrakcji na stadionie i poza nim nie zabraknie.

Stadion w Esbjerg. fot. Jarosław Pabijan

W poprzednim roku Manchester postawił poprzeczkę wysoko. SoN w Anglii było bardzo ciekawe. Na Waszym torze też można spodziewać się wielu atrakcyjnych wyścigów?

Sam byłem w Manchesterze, więc wiem, że dla miłośników żużla była to świetna impreza. Tego samego oczekuję na naszym torze, który kilka lat temu został zmodyfikowany. Wyścigi są zazwyczaj na bardzo wysokim poziomie. Nasza ekipa przygotowująca tor zasługuje na wielkie uznanie za sposób, w jaki pracuje nad torem. Jestem pewien, że kibice zauważą to podczas SoN.

W historii SoN Duńczycy zdobyli jak na razie tylko dwa brązowe medale. Myśli Pan, że właśnie w Esbjerg zostanie osiągnięty najwyższy wynik Waszej reprezentacji?

Trener naszej reprezentacji, Hans Nielsen, powiedział mi, że liczy na pełną arenę gotową do kibicowania Duńczykom. My natomiast oczywiście liczymy na zwycięstwo duńskiej drużyny. Udało nam się dostać rolę gospodarza, więc miejmy nadzieję, że zdobędziemy dzięki temu niewielką przewagę. Rywalizacja będzie zacięta, ponieważ mistrzowie z Wielkiej Brytanii będą chcieli obronić tytuł, a reprezentacje takie jak Polska czy Rosja mogą oczywiście wystawić bardzo mocne drużyny.

Głośno o Esbjerg jest także przez skład, który zbudowaliście na kolejny sezon. Jak przekonaliście Taia Woffindena do startów w lidze duńskiej?

Myślę, że mamy bardzo ciekawą drużynę z wieloma mocnymi krajowymi talentami. Nasi duńscy zawodnicy są w różnych kategoriach wiekowych reprezentacji narodowej. Jesteśmy bardzo dumni, że mamy tak wielu świetnych zawodników. Odbyliśmy sporo dobrych rozmów z Taiem Woffindenem i jego zespołem. On widzi, że ten klub się rozwija i, że wiele ciekawych rzeczy dzieje się zarówno w Esbjerg Vikings, jak i w ogóle w duńskiej SpeedwayLigaen. Dla mnie, jako członka zarządu ligi, interesujące jest obserwowanie naszego rozwoju. To że w tym sezonie mamy tak silny duet, jak Niels-Kristian Iversen i Tai Woffinden jest wyraźnym znakiem postępu.

To będzie największa gwiazda klubu od lat? Sądzicie, że kibice dla niego będą przychodzić na Wasz stadion?

Oczywiście ściągnięcie Taia Woffindena jest spektakularnym transferem i już słyszę, że fani już nie mogą się doczekać zobaczenia go na Granly Speedway Arena. Mieliśmy już kilku bardzo dobrych żużlowców. Artiom Łaguta i Jason Doyle również jeździli dla Esbjerg Vikings. Niels-Kristian Iversen jeździ u nas od 10 lat. Woffinden to z pewnością jedno z najlepszych nazwisk. Myślę, że nasi fani oczekują wspaniałych wyścigów z jego udziałem na naszym stadionie.

Poza nim macie też m.in. wspomnianego Iversena, Jepesena, Zengotę czy Woelberta. Z takim zespołem celujecie w złoto duńskich rozgrywek?

Nie można zapominać też o reszcie bardzo ciekawych młodych talentów jak Emil Breum i Esben Hjerrild, czyli zawodnicy reprezentacji U21. Jest też Matias Nielsen, który moim zdaniem w tym roku pokaże swoje umiejętności w PGE Ekstralidze. Są też u nas talenty z zagranicy, jak Jordan Palin i Dawid Rempała. Spodziewamy się więc, że będziemy częścią ścisłej ligowej czołówki.

Dziękuję za rozmowę.

Dziękuję również.

Rozmawiał BARTOSZ RABENDA