Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Nowy sezon w bawarskim Landshut to kolejna nowa historia. Zespół po raz pierwszy wystartuje w polskiej pierwszej lidze. Okres przygotowawczy pod względem sportowym oraz organizacyjnym nie został przespany. Działacze zrobili wszystko, aby obiekt spełniał normy nałożone przez PZM.

 

– Wykonaliśmy wiele prac wokół samego stadionu, jak i na nim samym. Zbudowaliśmy nowe miejsca siedzące obok linii startu. Powiększyliśmy również naszą strefę VIP. Ze względu na obecność stacji telewizyjnej Canal +, muszą być dostępne cztery platformy telewizyjne, więc konieczne było dobudowanie kolejnych dwóch. Powstało również miejsce na studio telewizyjne w okolicach parkingu. Na pewno będą zadowoleni również dziennikarze. Na trybunie głównej mamy trzydzieści miejsc dla prasy, wyposażonych w stoły oraz dostęp do prądu. Odpowiednio również uzupełniliśmy nawierzchnię naszego toru. Wszystko to robimy po to, aby nasz stadion wyglądał coraz bardziej profesjonalnie i spełniał wszelkie wymogi. Na pierwszą ligę jesteśmy gotowi – mówi na łamach speedweek wiceprzewodnicząca klubu, Kerstin Rudolph.