Wczoraj Krono-Plast Włókniarz Częstochowa poinformował o podpisaniu rocznej umowy z trenerem Mariuszem Staszewskim. Szkoleniowiec, który od wielu lat był związany z Arged Malesą Ostrów przyznał, że pod Jasną Górą zabiegano o niego już od dawna. Powiedział także, kogo z dwójki Lampart-Hellstroem-Baengs na ten moment by postawił.

 

Przypomnijmy, że jeszcze kilka tygodni temu nic nie wskazywało na rozstanie Staszewskiego z Ostrovią. Ostatecznie mimo początkowego przedłużenia umowy z Arged Malesą, 49-letni trener zakończył współpracę z ekipą z Ostrowa. Nie pozostał jednak zbyt długo bezrobotny, bowiem już w piątek ogłoszono go pierwszym szkoleniowcem Włókniarza. Jak zdradza, miał propozycję jeszcze z jednego klubu, ale ostatecznie wybrał ofertę częstochowian.

Żużel. Hit w Ostrowie! Ważny ruch dopięty!

Żużel. Kołodziej nie miał problemu z pozostaniem w Unii! Czy już czuje się legendą?

– Pierwsze zapytanie o współpracę od prezesa Michała Świącika dostałem już kilka sezonów temu. W tym roku pierwszy telefon z Włókniarza był w okolicach września, kiedy moja praca w Ostrowie miała dobiec końca. Odmówiłem, bo wszystko wskazywało jednak na to, że pozostanę szkoleniowcem Ostrovii. Do rozmów z prezesem Świącikiem wróciłem w momencie, w którym przedstawiłem zarządowi Ostrovii Ostrów swoje wypowiedzenie. O mój angaż zabiegał jeszcze jeden klub z PGE Ekstraligi, ale ostatecznie wybrałem przenosiny do Włókniarza – powiedział Staszewski w rozmowie z mediami klubowymi.

– Zakres obowiązków we Włókniarzu będę miał bardzo podobny jak w Ostrowie. Będę odpowiedzialny za prowadzenie pierwszej drużyny, ekipy U24 oraz młodzieżowców w rozgrywkach o Drużynowe Mistrzostwo Polski Juniorów. Do tego dojdzie jeszcze szkolenie młodzieży. Wiadomo jednak, że sam jeden nie ogarnę prac, które trzeba wykonać przy wymienionych przeze mnie zakresach obowiązków. Będę zatem współpracował z pozostałymi członkami sztabu, tak, aby ta robota była zrobiona porządnie – dodał.

Włókniarz w kolejnym sezonie wystąpi w nieco odmienionym składzie w stosunku do tego z minionego sezonu. W barwach Lwów zobaczymy m. in. Jasona Doyle’a, Kacpra Worynę, Piotra Pawlickiego czy Madsa Hansena. Do zmiany dojdzie także na pozycji U24. Częstochowianie mają jednak więcej niż jedną opcję zawodnika do lat 24, bowiem w poza Wiktorem Lampartem w klubie jest także Philip Helstroem-Baengs. Kto zatem trafi do pierwszego składu zespołu?

– Na chwilę obecną Wiktor Lampart wydaje się być zawodnikiem mocniejszym. Za Wiktorem przemawia nazwisko, dotychczasowe osiągnięcia i doświadczenie. Na dziś więc to Wiktor jest głównym kandydatem na pozycję zawodnika U24. Wszystko jednak zweryfikuje tor – stwierdził Staszewski.

Pierwszy mecz w lidze Włókniarz odjedzie na domowym torze 11 kwietnia. Przeciwnikiem Lwów będzie ekipa Bayersystem GKM-u Grudziądz.