Robert Lambert będzie bardzo dobrze wspominał sezon 2024. Brytyjczyk poprowadził KS Apatora Toruń do drugiego brązowego medalu z rzędu, a przede wszystkim odjechał najlepszy rok w cyklu Grand Prix. Dzięki poprawieniu regularności zakończył zmagania o indywidualne mistrzostwa świata ze srebrnym medalem. 26-latek nie zamierza jednak spuszczać tonu. W Toruniu wierzą, że może być on jeszcze lepszy.
Po sezonie 2023 mało kto w Grodzie Kopernika mógł się spodziewać, że w kolejnych rozgrywkach torunianie będą mieli skuteczniejszego zawodnika niż Emil Sajfutdinow. Robert Lambert wszedł jednak na jeszcze wyższy poziom. Wykręcił średnią na poziomie 2,278 punktu na bieg. To czwarty wynik w PGE Ekstralidze. Skuteczniejsi okazali się tylko Artiom Łaguta, Bartosz Zmarzlik oraz Leon Madsen.
Żużel. To on będzie nowym trenerem Włókniarza? Jest odpowiedź! – PoBandzie – Portal Sportowy
Świetną jazdę w lidze „Lambo” połączył z kapitalnymi występami w Grand Prix. Brytyjczykowi przydarzyła się właściwie tylko jedna wpadka przez cały sezon – w Gorzowie zajął 14. miejsce. Na podium poszczególnych rund stawał aż pięciokrotnie. W Vojens dopiął swego i w końcu wygrał turniej.
Torunianie, zachwyceni postawą zawodnika, szybko dopięli z nim dłuższą umowę. Już wiadomo, że Lambert nie opuści zespołu z Motoareny przynajmniej do końca sezonu 2026.
– Rozmawiałem z Robertem i według tego, co wyszło w tej rozmowie, on chce zostać mistrzem świata, więc będzie jeszcze lepszy. Jak go obserwuję, to widzę coraz lepszego zawodnika. On do nas przyszedł na pozycję U-24 i z wszystkich, którzy pojawili się na tej pozycji w całej lidze zrobił największy progres. Trzeba to docenić i my w niego wierzymy – powiedział nam Przymysław Termiński, właściciel klubu z Motoareny.
Sezony 2025 i 2026 będą odpowiednio piątym oraz szóstym dla Lamberta w KS Apatorze Toruń. Czas pokaże czy wraz z innymi mocnymi liderami da on torunianom upragnione złoto Drużynowych Mistrzostw Polski.
REKLAMA, +18
Żużel. Oman, Tatry i brak „miętkiej” gry! (PRZEGLĄD SOCJAL MEDIÓW)
Żużel. Lampart zatrzymany przez policję! Złamał prawo… w Hiszpanii
Żużel. Lider Apatora nie szuka odpoczynku! „Żużel i sport nie dają mi się postarzeć”
Żużel. Legenda mówi wprost. Rickardsson był… Michaelem Jacksonem!
Żużel. Orzeł jeszcze się wzmocni? Chcą wyrwać juniora!
Żużel. Lebiediew już działa w Stali! Gorzowianie z ważnym ruchem