Jednym z najcięższych wyborów tegorocznej gali PGE Ekstraligi było wskazanie najlepszego polskiego zawodnika. Kibice zostali podzieleni na tych, którzy uważali, że powinien wygrać Bartosz Zmarzlik oraz na tych, który głosowali na Artioma Łagutę. Ostatecznie Szczakiela odebrał zawodnik Orlen Oil Motoru Lublin, lecz dyskusja na ten temat cały czas trwa.
– Jestem nieco zaskoczony, ponieważ ten sezon nie był dla mnie łatwy. Miałem wzloty i upadki. Chciałbym podziękować wszystkim zaangażowanym w moją karierę. Dziękuję również kibicom, którzy oddali na mnie głosy. Wejść na szczyt jest trudno, ale utrzymać się tam trudniej. Każdy rok przynosi nowe historie i wyzwania, którymi trzeba mądrze rozporządzić i wygrywać – skomentował po wyjściu na scenę Zmarzlik
Żużel. W debiutanckim sezonie został trenerem roku! „Miałem takie marzenie”
Żużel. Szczakiele rozdane! Nie zabrakło niespodzianek!
Wychowanek Stali Gorzów to absolutna ikona tej gali. W wieku 29 lat zgarnął swoja 9 nagrodę! Tym razem wątpliwości było więcej niż w poprzednich latach, gdyż jego konkurencją od 2 lat jest Artiom Łaguta, który wcześniej kwalifikował się do kategorii „najlepszy zawodnik zagraniczny”. Wtedy to zaczął ścigać się w naszej lidze jako Polak.
Żużel. To był trudny sezon Wilków! Taki cel stawiają przed sobą za rok
Korespondencyjna walka pomiędzy tymi żużlowcami trwała niemal przez cały sezon. Słabsze momenty miewał pięciokrotny mistrz świata, co mocno zaniżyło mu średnią. Mimo tego ta u zawodnika Sparty była końcowo lepsza o zaledwie 0,053. Do tego Artiom miał jeden bieg wygrany więcej niż rywal. Statystyki te warto brać też z przymrużeniem oka. Zmarzlikowi często zdarzało się oddawać biegi, gdy miał przy swoim nazwisku komplet punktów, a u kolegi z toru nie wyglądało to w ten sam sposób. W tym momencie warto wspomnieć też o ilości odjechanych biegów. Różnica jest zauważalna, gdyż lider Motoru pojawił się pod taśmą aż o 11 razy mniej, mimo że startowali w takiej samej ilości spotkań.
Żużel. Błysnął jako zastępca i wywalczył kontrakt! Włoch na dłużej w Landshut
W tym roku na torze mierzyli się między sobą siedmiokrotnie czterokrotnie lepszy był reprezentant WTS-u, ale należy podkreślić, że podczas meczu rewanżowego, gdy Zmarzlik był niepokonany to oddał dwa starty młodszym kolegom, a na starcie czekał na niego Łaguta. Mimo tego wychowanek Stali zdołał w tym meczu pokonać przeciwnika. Ostatecznego zwycięzcę wybrali kibice. Do końca ciężko było przewidzieć w czyje ręce powędruje nagroda, ale ostatecznie odebrał ją Bartosz. Poza najlepszą dwójką na podium znalazł się Emil Sajfutdinow.
REKLAMA, +18
Żużel. Jednak nie Kryterium Asów? Tam otworzą sezon szybciej niż w Bydgoszczy!
Żużel. Oto plany TVP! Będzie więcej żużla, szef Canal+ prostuje!
Żużel. Był mechanikiem Basso. Imponuje mu Kurtz, a pasje poszerza przez… grę (WYWIAD)
Żużel. To zmieniłby w żużlu Pawlicki! Kapitan Falubazu zaskoczył
Żużel. Ogrom żużlowych transmisji! Bewley kontra Sajfutdinow już na otwarcie!
Żużel. GKM rusza na obóz! Jeden z seniorów nie mógł się stawić!