Żużel. Kvech nie dostanie szansy w Gorzowie. „Janek jest bardzo niezorganizowany”

Jan Kvech. fot. Jarosław Pabijan
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Jan Kvech pokazał się z niezłej strony w turniejach cyklu Grand Prix w Pradze. Czech zajął w prawdzie w poszczególnych rundach odpowiednio 13. i 14. miejsce, ale walczył z zawodnikami ze światowej czołówki i pokazywał, że nie brakuje mu prędkości. Piotr Żyto zdecydował jednak, że w najbliższym meczu zawodnik z Pragi nie dostanie szansy w ekipie Marwis.pl Falubazu Zielona Góra.

 

Tym razem w podstawowym zestawieniu zielonogórzan zobaczymy Damiana Pawliczaka. Jego zmiennikiem będzie natomiast Mateusz Tonder, który imponuje formą w meczach przy W69, ale gorzej radzi sobie w starciach wyjazdowych.

– Powiem tylko, że Janek jest bardzo niezorganizowany. To jest jego największy problem. Talent ma i jeździć potrafi, ale nie jest profesjonalnie przygotowany. Kiedyś był sam u nas na treningu. Przyjechał bez mechanika, bez nikogo. Przed meczem trzeba było mu zmieniać olej, gaźnik, bo to nie było zrobione – powiedział Piotr Żyto na konferencji przed meczem derbowym.

To, że Kvech nie znalazł się w składzie na najbliższe spotkanie nie oznacza jednak tego, że Czecha nie zobaczymy już w żółto-biało-zielonych barwach. 20-latek musi się bardziej wykazać i być może wtedy szkoleniowiec postawi na niego.

– Jest brany cały czas pod uwagę w kontekście składu, ale w Gorzowie pojedzie Damian, który na wyjazdach radzi sobie całkiem nieźle. W Lublinie dostał szansę i pojechał dobrze. Mateusz Tonder będzie na rezerwie – podsumował opiekun ekipy spod znaku Myszki Miki.

Mecz gorzowian z zielonogórzanami rozpocznie się w piątek o godz. 20.30. W pierwszym tegorocznym spotkaniu obu drużyn żółto-niebiescy triumfowali 50:40.