Dzisiejszego dnia Stelmet Falubaz ogłosił to, na co najbardziej wyczekiwali zielonogórscy kibice. Do zespołu z Grodu Bachusa oficjalnie dołączył Dominik Kubera. Uczestnik cyklu Grand Prix zdradził powody swojej decyzji.

Zielonogórzanie w ostatnich sezonach wielokrotnie planowali zwerbowanie 26-latka. Ten jednak systematycznie im odmawiał, jednak władze Stelmet Falubazu nie zamierzały się poddawać. Ostatecznie jeszcze przed sezonem 2025 Dominik Kubera skusił się na ofertę klubu i to tam spędzi co najmniej 2 sezony.

– Rozmowy były toczone sporo wcześniej i to nawet rok, dwa czy trzy lata temu, ale dobrze było mi w miejscu, w którym byłem. W tym roku chciałem być bliżej domu, chciałem zmienić swoje miejsce i oto tutaj jestem – zdradził wychowanek Unii Leszno dla „Falubaz TV”.

Żużel. Falubaz odpala bombę! Kubera z dłuższym kontraktem!

Żużel. Prezes Falubazu mówi, jak wyrwał Kuberę z Motoru! To transfer marzeń! (WYWIAD)

Po nieudanych rozgrywkach, władze Stelmet Falubazu prężnie działały na rynku, by tym razem włączyć się do walki o medale. Duet liderów mają stanowić Leon Madsen i Dominik Kubera, a do tego solidne punkty mają dokładać Przemysław Pawlicki oraz Andrzej Lebiediew. Nie można też zapomnieć o „jokerze” na pozycji juniorskiej, jakim niewątpliwie będzie Damian Ratajczak.

– Na pewno będziemy celować w play-offy. W tym roku wiem, że było blisko, ale nie wystarczająco, więc myślę, że w przyszłym roku będziemy chcieli sięgnąć trochę wyżej – skomentował nowy nabytek klubu z Zielonej Góry.

Żużel. Brak chętnych do pracy w Falubazie. To byłby idealny kandydat?! 

Żużel. Są karnety na Falubaz! Jest podwyżka

Dominik Kubera nie ukrywa, że dogadując się z Falubazem bardzo chciał stawać pod taśmą z Jarosławem Hampelem. Obaj panowie reprezentowali wspólnie barwy Fogo Unii Leszno w latach 2018-2020. Teraz młodszy z Polaków pragnie wejść w buty legendy i być liderem nowego zespołu.

– Tak naprawdę chciałem ścigać się tutaj z moim idolem Jarosławem Hampelem, ale niestety nie jest mi to dane i już nie będzie, więc chciałbym godnie go zastąpić, wejść w jego buty, w jego rękawicy i dawać z siebie wszystko. Być tak dobrym i solidnym zawodnikiem, jakim Jarek był tutaj przez kilka dobrych lat – wyznał.