Choć Abramczyk Polonia Bydgoszcz szybko zbudowała przewagę nad Hunters PSŻ-em Poznań, to w spotkaniu nie brakuje kontrowersji. Wszystko przez zamieszanie w biegu czwartym, który był kilka razy powtarzany. Wielu kibiców twierdzi, że skrzywdzona została ekipa przyjezdnych.

 

W biegu zamykającym pierwszą serię działo się naprawdę dużo. Najpierw wyścig został przerwany przez ruszanie się na starcie Bartosza Nowaka. Junior gospodarzy ruszył na dwa razy, ale śmiało można powiedzieć, że w tej sytuacji sam się ukarał. Na pierwszych dwóch miejscach byli zawodnicy z Poznania. Rafał Kobak nakazał jednak powtórkę startu.

Żużel. Męki Unii z Ostrovią! Urwany hak, kapitalny Kołodziej, a Sitek znów dał show! (RELACJA) – PoBandzie – Portal Sportowy

Żużel. Wiemy, co z jazdą Doyle’a z Falubazem! Włókniarz zdecydował! – PoBandzie – Portal Sportowy

W drugim podejściu także nie udało się odjechać wyścigu. Wtedy źle założono taśmę na stojaku i nierówno poszła ona do góry. Na trzeci start z kolei… minimalnie spóźnił się Tobiasz Jakub Musielak. Młodzieżowiec pojawił się pod taśmą chwilę po wyznaczonym czasie i wściekły odjeżdżał do parku maszyn. Ostatecznie bieg udało się pojechać w kolejnej próbie. Wygrał Norick Bloedorn przed dwoma zawodnikami bydgoszczan.


Żużel. Odważne słowa po meczu. Jeden zawodnik może stracić miejsce w składzie! – PoBandzie – Portal Sportowy

Poznański zespół może być rozgoryczony sytuacją z tego biegu. Wynik 5:1 z pewnością pomógłby w odrabianiu start. Po dwóch seriach na tablicy wyników widnieje rezultat 28:14 dla gospodarzy z Bydgoszczy.