Runda zasadnicza eWinner 1. Ligi i 2. Ligi Żużlowej kończy się szybciej niż w PGE Ekstralidze. W niższych ligach ostatnie mecze pierwszej fazy zaplanowane są na weekend 23-24 lipca, tymczasem w najlepszej lidze świata rywalizacja potrwa dwa tygodnie dłużej. Skąd taka różnica?
– To przemyślany ruch. Wzięliśmy pod uwagę wiele czynników. Przede wszystkim wychodzimy z założenia, że jeśli można pojechać nieco szybciej, to należy to zrobić. Pomiędzy fazą play-off, a ostatnią rundą musimy dać sobie czas. Po drugie chcemy się zabezpieczyć, dać sobie czas i pole manewru, bo później odbywają się też różne imprezy międzynarodowe. Poza tym żyjemy w zwariowanych czasach, w których trudno coś przewidzieć. Te wszystkie kwestie należało naszym zdaniem wziąć pod uwagę – tłumaczy Dariusz Cieślak z GKSŻ na łamach serwisu polskizuze.pl.
A jakie są kulisy powstawania terminarzy? – Najpierw wyszykujemy daty, a później zaczynamy wszystko sprawdzać. Przede wszystkim chodzi o imprezy międzynarodowe, takie jak mistrzostwa świata czy Europy. Następnie działamy na podstawie zajętości stadionów, które przedstawiają kluby Polskiemu Związkowi Motorowymi. Czasami zdarzają się też sytuacje nietypowe. Taka ma teraz miejsce w Krośnie, gdzie trwa modernizacja stadionu. To wszystko trzeba zawsze uwzględnić – podkreśla działacz GKSŻ.
Przypomnijmy, że rozgrywki eWinner 1. Ligi oraz 2. Ligi Żużlowej wystartują w weekend 9-10 kwietnia 2022 roku.
Żużel. Drugi sezon serialu o żużlu już dostępny! Na kibiców czeka pięć odcinków pełnych emocji
Żużel. Przedsezonowe derby w najmocniejszym wydaniu! Apator i GKM pojadą w pełnych składach
Żużel. Dobry występ utalentowanego Ukraińca. Unia zwycięża sparing ze Spartą
Żużel. Wyjaśniła się przyszłość Unii! Trener mówi o składzie
Żużel. Złe wieści dla Byków przed startem ligi! Lider z urazem!
Żużel. Pięciu Polaków pojedzie dzisiaj w Wielkiej Brytanii. Beniaminek z ciężkim zadaniem