Krzysztof Mrozek. Foto: KŻ Orzeł Łódź
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

ROW Rybnik to jedna z drużyn, w których podczas okienka transferowego doszło do rewolucji. W sezonie 2022 skład Rekinów będzie wyglądał zupełnie inaczej niż w zeszłorocznych rozgrywkach. Krzysztof Mrozek, prezes klubu z Rybnika jest zadowolony z tego, jaką kadrę udało mu się zbudować i liczy, że jego zespół będzie mocny w domowych spotkaniach.

 

Sezon 2021 nie potoczył się po myśli osób związanych z rybnickim żużlem. Zespół wymieniany był w gronie największych faworytów do awansu, a zakończył zmagania na półfinale. W walce o kluczowy dwumecz rozgrywek znacznie lepsza okazała się Arged Malesa Ostrów Wielkopolski.

– Ja nigdy nie oceniam indywidualnie, a globalnie. Ja byłbym zadowolony, jeśli drużyna awansowałaby do PGE Ekstraligi. Jeśli tego nie zrobiła, to nie ma się z czego się cieszyć. Dostaliśmy dwa razy w łeb dwa razy z Ostrowem i to było słabe – mówił Mrozek na antenie Radia Zielona Góra.

Jedynym zawodnikiem, który zdecydował się pozostać w formacji juniorskiej rybniczan jest Siergiej Łogaczow. Kacpra Gomólskiego, Rune Holtę, Michaela Jepsena Jensena, Wiktora Trofimowa i Pontusa Aspgrena zastąpiono z kolei Krystianem Pieszczkiem, Grzegorzem Zengotą, Andreasem Lyagerem i Patrykiem Wojdyło.

– Powiem szczerze, że jestem zadowolony. Drużyna została odmłodzona, jest fajna i perspektywiczna. W zespole są sami fighterzy i uważam, że powinno być dobrze. Naszym zadaniem jest wygrywać mecze u siebie i o to jedziemy – tłumaczył szef klubu z Gliwickiej.

– Z całą siódemką, która jedzie w Rybniku, a być może ósemką, wiążę tak samo duże nadzieje. Nigdy nikogo nie wyróżniam. To są Drużynowe Mistrzostwa I Ligi, tak się nazywają rozgrywki – dodawał.

Wielu kibiców zdziwiło to, że w drużynie nie został wspomniany Rune Holta. Najbardziej doświadczony żużlowiec w rozgrywkach postanowił, że podpisze kontrakt warszawski w Eltrox Włókniarzu Częstochowa i poczeka na chętnego pracodawcę. – Czemu miałaby mnie zaskoczyć decyzja Rune, skoro ta decyzja była następstwem mojej decyzji, że nie dogadaliśmy się – krótko komentował sternik Rekinów.

Nie jest tajemnicą, że fani jednego z najbardziej utytułowanych zespołów liczą na to, że ich ulubieńcy szybko ponownie pojawią się w PGE Ekstralidze. Nie inaczej jest w przypadku prezesa. Szef rybnickiego klubu na pytanie o to, kiedy będzie chciał zrobić awans odpowiedział w swoim stylu. – W terminie możliwie jak najkrótszym – stwierdził Mrozek.