Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Bardzo źle rozpoczęła się druga seria starcia Arged Malesy Ostrów Wielkopolski z ROW-em Rybnik. Po zamieszaniu na pierwszym łuku na tor upadł Wiktor Trofimow. Zawodnik na chwilę stracił przytomność i opuścił tor w karetce.

 

Do groźnej sytuacji doszło na początku piątej gonitwy. Trofimow został wypchnięty przez Olivera Berntzona, nie był w stanie opanować motocykla i z impetem uderzył w bandę.

– Lekarz na razie nie chce nic zdradzać. Na pewno Wiktor stracił przytomność, jednak teraz już ją odzyskał. Nie wygląda to różowo, ale nie mamy żadnych lekarskich informacji. Niestety uderzył plecami w bandę, a za bandą stoi słupek. Wiadomo, że nie ma tutaj amortyzatorów tego słupka, ale jest dmuchana banda. Kiedy wypuszczał motocykl uderzył w bandę plecami. Wiktor gdy odzyskał przytomność powiedział, że bolą go oczy, być może dlatego, że nasypało się dużo pyłu – przekazał Łukasz Benz na antenie nSport+ i dodał, że zawodnik pojechał do szpitala na badania.

Trofimow rozpoczął zmagania z ostrowianami od zajęcia trzeciego miejsca w czwartym wyścigu. W pokonanym polu zostawił juniora gospodarzy – Kacpra Grzelaka. Po 7. biegach na tablicy wyników w Ostrowie Wielkopolskim widnieje rezultat 23:19 dla Arged Malesy.