Damian Ratajczak. fot. Jarosław Pabijan
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Damian Ratajczak wrócił dziś do ścigania w zawodach po kilkumiesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją. Zawodnik wystąpił w meczu ligi U24, gdzie Polcopper Agromix Unia Leszno mierzyła się z KS Toruń. Niestety 19-latek zakończył zawody przedwcześnie z powodu upadku i został zabrany do szpitala na badania.

 

Niebezpieczna sytuacja miała miejsce w biegu 12. Wtedy to Ratajczak upadł na tor. Po zdarzeniu po 19-latka wyjechała karetka, która zabrała zawodnika leszczynian do szpitala na badania. Ostatecznie Unia już bez Ratajczaka zdołała wygrać spotkanie z torunianami 49:41.

Żużel. Wybrzeże z liderami do końca sezonu? Jest jeszcze wiara w utrzymanie

Żużel. Skrzydlewski niebawem zlikwiduje klub? Jest konkretny termin

Przypomnijmy, że Damian Ratajczak doznał w tym sezonie bardzo poważnej kontuzji. Młody zawodnik podczas swojego debiutu w lidze duńskiej doznał złamania kości udowej. Po tym zdarzeniu przeszedł w Esbjergu operację kontuzjowanej nogi. Jego rekonwalescencja przebiegła jednak na tyle sprawnie, że wrócił on dziś na tor.

Na ten moment nie wiadomo, jaki jest stan Ratajczaka. Więcej Unia Leszno przekaże najprawdopodobniej po badaniach.