Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Pogoda znacząco utrudnia zakończenie żużlowego sezonu 2024. Niekorzystne warunki atmosferyczne doprowadziły do tego, że cały finał odbywa się ze znaczącym opóźnieniem. To dodatkowo się powiększyło w związku z najnowszą decyzją władz PGE Ekstraligi. Ogłosiły one, że sobotnia rywalizacja o złoty medal została odwołana i przeniesiona na nowy termin.

 

O swojej decyzji Ekstraliga poinformowała w najnowszym komunikacie nieco ponad dobę przed planowanym rozpoczęciem spotkania. Wynika z niego, że decyzja została podjęta na podstawie niekorzystnych prognoz pogodowych różnych instytutów meteorologicznych. Finał został przeniesiony w porozumieniu z jego uczestnikami, czyli Orlen Oil Motorem Lublin i Betard Spartą Wrocław. Jako nową datę rozegrania finału wyznaczono 7 października. Oznacza to, że koronacja tegorocznego drużynowego mistrza Polski przesunie się o dwa dni.

– Decyzja o odwołaniu zawodów z uwagi na prognozy zawsze jest pewną loterią. Ale dziś mamy zapowiadane opady w czasie zawodów we wszystkich liczących się prognozach. Nie możemy sobie pozwolić na ryzyko w sytuacji finału PGE Ekstraligi. Opady deszczu w trakcie zawodów mogłyby uniemożliwić rozegranie pełnych piętnastu wyścigów, a to jest bardzo ważne dla wyniku dwumeczu – powiedział Wojciech Stępniewski, Prezes PGE Ekstraligi– Chcemy, aby Wielki Finał miał nie tylko wielką rangę, ale także został rozegrany w sportowej rywalizacji dla obu ekip i umożliwił kibicom świętowanie związane z wynikiem ich drużyny. Nie sądzę, aby przebywanie na zwodach przez 2,5 godziny pod przykryciem parasoli było dla kibiców przyjemne – dodał.

REKLAMA, +18