Nicki Pedersen nie dokończył bydgoskiej rundy Tauron SEC. Duńczyk w swoim drugim starcie został wypchnięty na pierwszym łuku i zanotował niegroźny z pozoru upadek, po którym nie był jednak w wstanie kontynuować zawodów.
Do zdarzenia doszło na pierwszym łuku ósmego biegu. Po starcie zrobiło się bardzo ciasno, Pedersen został wywieziony pod samą bandę i się przewrócił, na pierwszy rzut oka niegroźnie. Tymczasem pierwsze diagnozy mówią o urazie kolana, sam zawodnik zresztą bezpośrednio po upadku mocno utykał. Doświadczony zawodnik wycofał się z dalszej rywalizacji i zakończył zawody z trzema punktami na koncie (wywalczonymi w swoim pierwszym biegu), ale nie wiadomo, na ile poważny jest jego uraz.
Żużel. Pokaz mocy Falubazu przed starciem z GKM! Sprawdzili się na W69
Żużel. Częstochowianie zgarną pierwsze punkty czy wrocławianie będą niepokonani? (SKŁADY)
Żużel. Potrzebna pomoc w kolejnym kroku do Księgi Guinessa Pani Ireny Nadolnej
Żużel. Harcerz Knudsen i Śledź w Złotym Kasku. 30 lat od słynnego biegu (VIDEO)
Czarnecki o czarnym sporcie i siatkówce. Po co gadać o medalach na IO – lepiej gadac o żużlu…
Żużel. Zawodnicy zbulwersowani po meczu ligi duńskiej. „po raz kolejny nasze bezpieczeństwo zostało odsunięte na bok”