Sezon 2024 to prawdziwy koszmar dla Janusza Kołodzieja. Kapitan Byków przez długi czas nie mógł pomagać Fogo Unii Leszno w walce o utrzymanie, przepadło mu też wiele istotnych turniejów indywidualnych. Wiadomo już, że nie wystąpi w finałowej rundzie cyklu Tauron SEC.
Przed sobotnim turniejem odbył się trening, który jednocześnie był testem dla jednodniowego toru, który powstał na Stadionie Śląskim. Czterokrotny indywidualny mistrz Polski stwierdził, że nie weźmie udziału w imprezie.
– Nadal odczuwam dolegliwości związane z kontuzjami, których nabawiłem się w tym sezonie. Zawsze jestem z Wami szczery i wiecie, że nieustająco uczęszczam na rehabilitację oraz robię wszystko, aby w przyszłym sezonie być w pełni sił – przekazał Kołodziej w mediach społecznościowych.
Szybko zdecydowano o zastępstwie za kapitana Byków. Wiadomo już, że w turnieju pojedzie Robert Chmiel. Początek zmagań już o godz. 20:00.
REKLAMA, +18










Żużel. To były wybitne zawody Jancarza. Traktowali je prawie jak… finał IMŚ!
Żużel. Gdzie wyląduje Milik? Tak mówi o ofertach i… końcu kariery
Żużel. Łaguta mógł nie trafić do Sparty?! „Pewnie byłby do dzisiaj w GKM”
Żużel. Kępa przez lata walczył o Vaculika?! Prezes Motoru o transferach! (WYWIAD)
Żużel. Unia wróci na szczyt PGE Ekstraligi?! Ależ słowa Kołodzieja!
Żużel. Śląsk z kolejnym zawodnikiem! To wychowanek Falubazu