W jedynym czwartkowym spotkaniu eWinner 1. Ligi Abramczyk Polonia Bydgoszcz wygrała z Arged Malesą Ostrów Wlkp. 46:44. Bohaterem spotkania był Wadim Tarasienko, który w sześciu startach przywiózł piętnaście punktów (pięć „trójek” i defekt na prowadzeniu). Bydgoszczanie przegrywali niemal całe spotkanie i dopiero po ostatniej gonitwie po raz pierwszy objęli prowadzenie w meczu.
Początek spotkania był wyrównany i nie są to puste słowa. Poza biegiem młodzieżowym – zgodnie z wcześniejszymi przypuszczeniami pewnie wygranym 5:1 przez ostrowian – w pierwszych dziewięciu gonitwach padło aż osiem remisów. Po stronie bydgoskiej niezwykle szybki był Wadim Tarasienko, a ważne punkty dokładali również Andreas Lyager i David Bellego, natomiast poza regulaminowym punkcikiem z gonitwy juniorskiej nic więcej nie zdobyli młodzi zawodnicy, a Hubert Gąsior nie ukończył nawet żadnego swojego biegu. Polonii nie zbawił także sprowadzony 17-letni Łotysz, Aleksejs Pilacs, któremu nie sposób odmówić ambicji, ale każdorazowo na metę przyjeżdżał daleko za pozostałymi zawodnikami.
Co na torze? Ze względu na stan nawierzchni nie zdecydowano się przeprowadzać równania toru, a najszybszą była ścieżka pod bandą. Korzystali na tym bydgoszczanie, m.in. wspomniani Bellego, Lyager i Tarasienko, ale również Grzegorz Walasek, który w gonitwie dziewiątej na ostatnim łuku wyprzedził Grzegorza Zengotę.
Remisowy status quo został przerwany w gonitwie dziesiątej, kiedy ostrowianie wygrali 4:2, przez co objęli najwyższe – sześciopunktowe – prowadzenie w meczu. Reakcja sztabu szkoleniowego Polonii była natychmiastowa, a podwójna rezerwa taktyczna w postaci Andreasa Lyagera i Wadima Tarasienki dała stuprocentowy efekt. Para z Bydgoszczy przywiozła do mety pięć punktów, a chwilę potem mogła wyprowadzić swój zespół na pierwsze prowadzenie w meczu.
W biegu trzynastym Tarasienko tradycyjnie wyjechał szybko ze startu i objął prowadzenie, a za jego plecami toczyła się zażarta walka o dwa punkty pomiędzy Lyagerem a Klindtem. Na ostatnim okrążeniu bydgoszczanin minął swojego rywala, a tym manewrem wywołał wybuch radości w obozie Polonii, który za chwilę przerodził się w… okrzyk rozpaczy. Kilkadziesiąt metrów przed walczącymi o dwa „oczka” żużlowcami, na ostatnim wirażu, defekt na prowadzeniu zanotował Wadim Tarasienko. Kolejny remis w spotkaniu i nadal skromne, dwupunktowe prowadzenie Arged Malesy.
A w nich działo się całkiem sporo i sędzia Michał Sasień musiał podjąć kilka trudnych decyzji. Najpierw – w biegu czternastym na pierwszym łuku mocno zarzuciło Grzegorza Zengotę, ale ostatecznie utrzymał się on na motocyklu, za to upadł Patrick Hansen. Duńczyk zapoznał się z nawierzchnią wskutek defektu motocykla, ale błyskawicznie zebrał się i zbiegł na murawę. Zengota najwyraźniej myślał, że bieg będzie przerwany i przez moment nie kontynuował jazdy na pełnym gazie, czego nie można powiedzieć o Bellego i Berntzonie. Ostatecznie jednak arbiter wyścigu nie przerwał, a Polonia wygrała 4:2 doprowadzając do remisu w całym spotkaniu.
W pierwszym podejściu ostatniego wyścigu niedługo po starcie upadł Wadim Tarasienko, który został „odprowadzony” pod bandę przez Nicolaia Klindta. Arbiter długo analizował tę sytuację, ale ostatecznie nie dopatrzył się winy żadnego z jeźdźców i dopuścił wszystkich do powtórki. Restart też został przerwany po kilku sekundach, bowiem aż trzech zawodników – bardziej lub mniej – ruszało się na starcie. Sędzia raz jeszcze długo analizował powtórki telewizyjne i postanowił wręczyć trzy ostrzeżenia, a z racji tego, że Grzegorz Walasek już jedno napomnienie posiadał, został z powtórki wykluczony.
Wszystko spoczywało więc na barkach Nicolaia Klindta, który musiał sam rywalizować z niesamowicie szybką parą bydgoszczan. I choć Tarasienko – już na nowym silniku – znów szybko wyjechał do przodu, to przez moment wydawało się, że reprezentant Arged Malesy będzie w stanie nawiązać wyrównaną walkę. Ostatecznie jednak Rosjanin po raz piąty dojechał do mety na pierwszym miejscu, Polonia wygrała 4:2, a całe spotkanie 46:44.
Bydgoszczanie wygrali spotkanie właściwie w czwórkę. A dokładniej – w trójkę, bo mimo wielu dziur w składzie doskonała postawa liderów pozwoliła cieszyć się z kolejnego sukcesu. A ostrowianie przeżywają swoiste deja vu. Kilka dni temu również prowadzili całe spotkanie, by przegrać w ostatnim biegu 44:46. Teraz sytuacja ma się niemal identycznie. Na pocieszenie możemy tylko zacytować słynne przysłowie: „do trzech razy sztuka”…
Abramczyk Polonia Bydgoszcz – Arged Malesa Ostrów Wlkp. 46:44
Abramczyk Polonia 46
9. Grzegorz Zengota 4+1 (2,1*,0,-,1)
10. Andreas Lyager 14+1 (3,2,3,2*,3,1)
11. David Bellego 12+1 (1*,3,2,3,3)
12. Damian Stalkowski NS (-,-,-,-)
13. Wadim Tarasienko 15 (3,3,3,3,d,3)
14. Hubert Gąsior 0 (d,w,d)
15. Nikodem Bartoch 1 (1,0,0)
16. Aleksejs Pilacs 0 (0,0,0)
Arged Malesa 44
1. Grzegorz Walasek 7+1 (3,2,1*,1,w)
2. Oliver Berntzon 8+2 (1*,1*,2,2,2)
3. Patrick Hansen 5 (0,2,2,1,u)
4. Tomasz Gapiński 4+1 (2,1*,1,0)
5. Nikolai Klindt 12 (2,3,3,2,2)
6. Sebastian Szostak 5 (3,1,1)
7. Jakub Krawczyk 3+2 (2*,0,1*)
Bieg po biegu:
1. WALASEK, Zengota, Bellego, Hansen 3:3 (3:3)
2. SZOSTAK, Krawczyk, Bartoch, Gąsior (d4) 1:5 (4:8)
3. TARASIENKO, Klindt, Berntzon, Pilacs 3:3 (7:11)
4. LYAGER, Gapiński, Szostak, Gąsior (w/2min) 3:3 (10:14)
5. BELLEGO, Hansen, Gapiński, Pilacs 3:3 (13:17)
6. TARASIENKO, Walasek, Berntzon, Bartoch 3:3 (16:20)
7. KLINDT, Lyager, Zengota, Krawczyk 3:3 (19:23)
8. TARASIENKO, Hansen, Gapiński, Gąsior (d4) 3:3 (22:26)
9. LYAGER, Berntzon, Walasek, Zengota 3:3 (25:29)
10. KLINDT, Bellego, Szostak, Pilacs 2:4 (27:33)
11. TARASIENKO, Lyager, Walasek, Gapiński 5:1 (32:34)
12. BELLEGO, Berntzon, Krawczyk, Bartoch 3:3 (35:37)
13. LYAGER, Klindt, Hansen, Tarasienko (d1) 3:3 (38:40)
14. BELLEGO, Berntzon, Zengota, Hansen (u4) 4:2 (42:42)
15. TARASIENKO, Klindt, Lyager, Walasek (w/2os) 4:2 (46:44)
Zengota powiedział na koniec, że trzyma kciuki za Ostrovie przed 15 biegiem…. Potem przepraszał.
Piękny druk:) Super się to ogląda. Tarasienko się kładzie bez kontaktu i jest do wykluczenia- jadą w czterech. Potem wygrywają start (wszyscy się ruszają)- bieg przerwany. I w końcu za trzecim razem udało się ledwo co wygrać. Super. Reklama ligi i sportu.
Regulamin mowi ze jak sie ruszaja to jest ostrzezenie. Walas drugie dostal.wiec to był druk? Sam jest sobie winien. Co do Vadima kontakt był i dobra decyzja sedziego. Ostrow tez mial szczesice w biegu 13 5 do 1 i defekt na prowadzeniu wiec wyrownalo sie ew niewykluczenie Tarasienki . Polonia i tak by ten mecz wygrała.
Pan sedzia sasin załatwił wczoraj ostrovię na oczach telewidzów pięknie. Po pierwsze incydent z wirażowym. Ok, tu chyba nie wpłynął na przebieg wyścigu, ale o to trzeba by zapytać bertzona. Bieg 15nto kuriozum. Jakim prawem dopuścił do powtórki w 4? Bo pierwszy łuk? Jak rozumiem ma takie prawo ale w sytuacji wątpliwej. Tu jej nie było. Tarasienko obalił się bez niczyjej pomocy. Czy celowo, to jeszcze do analizy. Jesli tak to czerwona katka. Pozniej ta sytuacja z Walaskiem. Miało nie być karania za mikroruchy. Czołgali sie tarasienko i klindt. Ruchu Walaska nawet nie zauważyłem.
Skoro pacanie nie zauważyłeś ruchu Walaska to cały ten twój koment o kant tyłka rozbić bo ekspert z ciebie żaden. Jak w Gdańsku szopkę sędzia robił i dwa razy niesłusznie wykluczył Tarasienke to nie widziałem tu ciebie z mądrościami.
Ty jesteś pacanem prawdopodobnie. Ruch walaska nie nadawał sie na ostrzeżenie. Mikroruchy sa już passe, zgodnie z regulaminem. Nie słyszałeś?
Mumo ze tor slaby i wydawało sie ze mecz bedzie nudny to jednak okazalo sie inaczej, emocje do samego konca. Polonia jechala tak naprawde w 3 zawodnikow ale byli w tak dobrej formie i przy odrobinie szczęścia ale i tez pecha ( defekt przed meta gdy wygrywali 5:1) udalo sie im spotkanie wygrać. To pokazuje ze warto walczyć do konca i o kazdy punkt. Duza roznice zrobil bieg 11 i to byc moze przesadzilo o wygranej.
Żużel. Drugi sezon serialu o żużlu już dostępny! Na kibiców czeka pięć odcinków pełnych emocji
Żużel. Przedsezonowe derby w najmocniejszym wydaniu! Apator i GKM pojadą w pełnych składach
Żużel. Dobry występ utalentowanego Ukraińca. Unia zwycięża sparing ze Spartą
Żużel. Wyjaśniła się przyszłość Unii! Trener mówi o składzie
Żużel. Złe wieści dla Byków przed startem ligi! Lider z urazem!
Żużel. Pięciu Polaków pojedzie dzisiaj w Wielkiej Brytanii. Beniaminek z ciężkim zadaniem