W ostatnim czasie pojawiały się głosy, że stadion Polonii Piła popada w ruinę. Owszem, nawierzchnia toru powinna zostać wymieniona, a bandy wyremontowane, jednak zielona murawa obiektu jest zadbana i służy dzieciom oraz młodzieży. Treningi grup młodzieżowych odbywają się tam regularnie, a najmłodsi mogą trenować przy sztucznym oświetleniu. Teraz prezydent Piły ogłosił remont „części żużlowej” pilskiego obiektu. Może być to kolejny krok w kierunku powrotu speedwaya do tego miasta.
Budowa może pochłonąć od 6 do 10 milionów złotych. Miasto liczy na pomoc pilskich parlamentarzystów – Marcina Porzucka i Grzegorza Piechowiaka, sympatyków sportu żużlowego oraz Ministerstwa Sportu – w kwestii dofinansowania.
– Przez ostatnie kilka tygodni, a może nawet miesięcy, pan dyrektor dosyć intensywnie liczył, przeliczał i sprawdzał od strony organizacyjnej, jak wyglądałby głęboki lifting stadionu. Doszliśmy jednak do wniosku, że będzie on dosyć drogi, a jednocześnie nie przyniesie oczekiwanych rezultatów. Propozycja, którą w tej chwili mamy, zmieni powierzchnię „dolną”, czyli boisko i tor żużlowy – mówi Piotr Głowski, prezydent Piły.
– Choć obiektów sportowych w mieście mamy dużo, to jednak ich obłożenie jest pełne. Stąd były prośby, aby to boisko było bardziej wykorzystane. To jest jedna przesłanka, a druga jest taka, że wzięliśmy pod uwagę przebudowę wszystkiego, co jest na zapleczu i jest to oczywiście opcja droższa, ale warto w to zainwestować – dodaje gospodarz miasta. To oczywiście wariant przyszłościowy, ale niewykluczone, że w najbliższych kilku latach speedway do Piły powróci.
– Przebudowa żużlowego stadionu kosztować będzie od sześciu do dziesięciu milionów złotych. Część środków na przebudowę to nasze własne miejskie środki, ale także liczymy na pomoc osób, które mogą wpłynąć choćby na Ministerstwo Sportu. Będę zwracać się szczególnie do pana posła Porzucka oraz posła Piechowiaka, aby wsparli nasze działania w pozyskaniu dla nas dofinansowanie tej inwestycji w wysokości minimum 50 procent kosztów zadania. Myślę, że wtedy te trzy miliony w naszym budżecie znajdziemy. Jeśli dofinansowanie będzie większe, to zakres prac poszerzymy. Teraz czekam na spotkanie z posłami, które planujemy na styczeń. Mam nadzieję, że nasze oczekiwania nie są nadmierne i jest to realny plan do wykonania – podkreśla Głowski.
– Korzystając, że obecnie nie ma żadnego partnera żużlowego na horyzoncie, to już przygotowaliśmy wstępny projekt przebudowy obiektu żużlowo-piłkarskiego. Zakłada on powiększenie płyty boiska piłkarskiego do regulaminowych wymiarów, ale nie odbędzie się to kosztem toru żużlowego. Chcemy wymienić siedziska, aby stadion liczył pięć tysięcy miejsc siedzących. Myślę, że na rozgrywki drugiej ligi taka ilość jest wystarczająca. Planujemy wymienić oświetlenie, nawierzchnię toru na granit, przebudować całe zaplecze socjalno-techniczne z parkiem maszyn, pomieszczeniami socjalnymi, gabinetem lekarskim i pokojem dla sędziów – wylicza Dariusz Kubicki, dyrektor MOSiR-u w Pile.
Jak deklaruje prezydent, miasto jest gotowe, aby w 2021 roku podjąć się przebudowy tego obiektu w przypadku otrzymania dofinansowania. Jeśli stadion uzyska nowe oblicze, to na pewno jest duża szansa na powrót motocykli na ten obiekt. Najpewniej najpierw w formie szkółki żużlowej, a za jakiś czas drużyny ligowej, na co kibice żużla liczą i czekają z niecierpliwością.
SEBASTIAN DAUKSZEWICZ
Odrodzenie żużla w Pile… i znów będzie można oszukiwać zawodników.
[…] Żużel. Kolejny etap odrodzenia żużla w Pile. Stadion Polonii będzie przebudowany Bartosz Rabenda […]
Żużel. Motor Lublin po raz kolejny zdominuje rozgrywki? „Nie można być zbytnio optymistycznym”
Żużel. Patrick Hansen pochwalił się nowymi uprawnieniami. „W zimie była nie tylko rehabilitacja”
Żużel. Ciekawa akcja w Krośnie. Na stadionie rozdano specjalne czapeczki
Żużel. Kontuzje na pozycji U24 w Texom Stali. Kto będzie gotowy na mecz ligowy?
Żużel. Norbert Krakowiak: Drużyna stanęła na wysokości zadania. Znalazłem przyczynę swojej niedyspozycji
Żużel. Wróciła Ekstraliga U24. Dwie wygrane gospodarzy i dwie wygrane gości