Żużel. Kolejarz liczy na wysoką frekwencję. Robią wszystko, by przyciągnąć kibiców

OK Kolejarz Opole był w minionym okienku transferowym bardzo aktywny. Powrót Oskara Polisa oraz Huberta Łęgowika ma nie tylko podnieść wartość sportową, ale także zwiększyć frekwencję na trybunach. Na tym bardzo zależy opolanom ze względu na to, że w tym roku Kolejarz obchodzi swoje 75-lecie.

Kolejarz Opole powoli rozpoczyna przygotowania do nadchodzących rozgrywek Krajowej Ligi Żużlowej. Sezon ten będzie szczególny dla działaczy, gdyż klub będzie obchodził swoje 75-lecie, które zamierza hucznie świętować. Działacze chcą też jako pierwsi ułożyć tor.

– Dobrze. U nas jest to rok jubileuszowy, więc szykujemy pewne rzeczy dla naszych fanów i dla ludzi współpracujących kiedyś z klubem, m.in. dla byłych zawodników, czy osób funkcyjnych. Oczywiście, to poza tymi standardowymi rzeczami. Układamy też tor. Chcemy być pierwsi w Polsce, zobaczymy, czy to nam wyjdzie – powiedział Grzegorz Grabalski, dyrektor ds. marketingu w OK Kolejarzu Opole dla polskizuzel.pl

Żużel. Transfer juniora w końcu dopięty. Stal ma nowego zawodnika

Żużel. Hegemonia Zmarzlika zostanie przerwana? „Z każdym rokiem może być trudniej”

Opolski klub ma nadzieję, że na trybunach będzie dopisywać frekwencja. Mają w tym pomóc zawodnicy, którzy dali już się poznać kibicom z dobrej strony, a także ruchy poza torowe mają zachęcić jak największą rzeszę kibiców na stadion.

– Z kilku względów mamy nadzieję, że przyciągniemy więcej kibiców. Po pierwsze: tak jak pan powiedział – mamy fajną drużynę, zawodnicy, którzy dochodzą do naszego składu, w przeszłości fajnie punktowali. Liczymy na nich. Po drugie: KLŻ jest szersza, pojawił się klub z Krakowa, a po trzecie: o jubileuszu już wspomniałem. W tym roku obchodzimy 75-lecie istnienia żużla w Opolu. Chcemy zachęcić jak najwięcej ludzi do przychodzenia na nasze mecze – mówi Grzegorz Grabalski.

Żużel. Kłopoty Kolejarza Opole! Doświadczony zawodnik z kontraktem warszawskim

Po zeszłorocznej giełdzie transferowej wielu solidnych zawodników pozostało bez klubu. Kolejarz Opole nie myśli jednak o wzmocnieniach kadry, a chcą dać szansę tym, z którymi zdążyli już podpisać kontrakt.

– To są takie decyzje, o których na ten moment nie chciałbym się wypowiadać. Mamy dosyć ciekawy skład, więc kadra jest zamknięta. Zakontraktowaliśmy sporo zawodników i nie musimy jej rozszerzać. Zobaczymy, jak będzie w przyszłości – stwierdził Grabalski.