Fot. Jarosław Pabijan
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Nietuzinkowa, oryginalna sylwetka na motocyklu, stylowo wyszyty kombinezon oraz niezwykłe relacje łączące go z kibicami. Józef Jarmuła to postać wybitna i charakterystyczna. Miał również swój rytuał. Przed każdym wyścigiem zwykł kłaniać się publiczności podjeżdżając pod taśmę startową. Czynność tę powtarzał po wygranych biegach. Zwyczaj ten przejął po nim Lukas Dryml, który po udanych pojedynkach kłaniał się częstochowskiej publiczności.

Czeski żużlowiec, Lukas Dryml, były uczestnik cyklu Grand Prix, barwy Włókniarza Częstochowa reprezentował w 2007 roku. Czech w tamtym okresie utrzymywał dobre relacje z obecnym prezesem Włókniarza Częstochowa, Michałem Świąckiem. Prezes opowiedział niegdyś Lukasowi Drymlowi o rytuale Józefa Jarmuły. Ten postanowił działać w podobny sposób, kłaniając się publiczności po zwycięskich pojedynkach.

Józef Jarmuła, fot. Jarosław Pabijan.
Józef Jarmuła, fot. Jarosław Pabijan.

– Bardzo fajny gość był z Lukasa. Zresztą do dziś jest. Przypominał troszkę w kontakcie Mateja Zagara. Był specyficznym typem charakteru, ale przy tym bardzo ciekawym człowiekiem. Przyznam, że do dziś mam z nim jakiś kontakt, pomimo faktu, że nie widzieliśmy się od dawna. Z tego, co mi opowiadał zajmuje się obecnie branżą samochodową. Wspólnie ze swoim ojcem prowadzi duży salon oraz serwis samochodów marki Skoda. Niegdyś opowiadałem mu o Józefie Jarmule i jego zwyczajach. Lukasowi do gustu przypadł zwłaszcza jeden. Ten związany z ukłonami w kierunku publiczności. Postanowił skopiować rytuał Józefa – mówi nam Michał Świącik.

Lukas Dryml kłaniający się częstochowskiej publiczności

Urodzony w Pardubicach Lukas Dryml ogłosił zakończenie kariery zawodniczej dokładnie 15 kwietnia 2014 roku. Do jego największych sukcesów należy indywidualne mistrzostwo Europy juniorów wywalczone w 2000 roku, medale indywidualnych mistrzostw świata juniorów (srebrny medal w 2001 oraz złoty w 2002 roku), a także udział w cyklu Grand Prix w latach 2002-2004 oraz 2008.

SEBASTIAN SIREK