Ola Gandurska / Start Gniezno
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Peter Kildemand jeszcze przed sezonem musi borykać się z kontuzją. Duńczyk upadł na pierwszym treningu, czego skutkiem jest odnowienie kontuzji barku. W sobotę zawodnik powinien wyjechać jednak na tor i sprawdzić czy uraz bardzo mu doskwiera.

 

Do upadku zawodnika doszło na treningu w Silkeborgu. 33-latek szybko rozpoczął jednak rehabilitację i co ważne, przebiega ona zgodnie z planem. – Każdego dnia intensywnie pracuję i jest coraz lepiej. Odczuwam wyraźne postępy w trwającej rehabilitacji i czuję się silniejszy niż jeszcze kilka dni temu – przekazał Duńczyk na łamach mediów klubowych.

Kildemand jest bardzo ważnym elementem drużyny Błażeja Skrzeszewskiego. W zeszłym roku punktował on na poziomie 1,936 oczka na bieg. Czerwono-czarni wierzą więc, że zawodnik będzie do dyspozycji sztabu szkoleniowego od pierwszego meczu z zielonogórskim Falubazem. Zawodnik ma się sprawdzić na sobotnim treningu.

– Będzie to taki luźny trening. Pozwoli mi on ocenić, jak się czuję na motocyklu i dopiero wtedy będę mógł powiedzieć coś więcej na temat planów na najbliższe dni – dodał.

Do pierwszego meczu gnieźnian w sezonie 2022 pozostały nieco ponad trzy tygodnie. Spotkanie z żółto-biało-zielonymi zaplanowano bowiem na 10 kwietnia.