Kluby szwedzkiej Bauhaus-Ligan otrzymają kolejne wsparcie w ramach programu finansowego wspomagającego sport podczas pandemii. Każda z drużyn otrzyma za trzeci oraz czwarty kwartał 340 tysięcy koron, czyli blisko 150 tysięcy złotych.
Za pierwsze dwa kwartały każdy klub otrzymał 500 tysięcy koron, a więc około 200 tysięcy złotych.
– Mieliśmy nadzieję, że otrzymamy drugą wpłatę w takiej samej wysokości, co pierwsza. Jednak i tak cieszymy się ze wsparcia jakie otrzymaliśmy. Ono zdecydowanie pomoże klubom w funkcjonowaniu – mówi na łamach dziennika Oskarhmans wiceprezes ligi, Mikael Holmstrand.
Okazuje się, że sezon, który został rozegrany w dobie pandemii sprawił, iż prezesi szwedzkich ekip liczyli każdą wydawaną koronę.
– Z bilansów klubów jasno wynika, że wszystkie oszczędzały i wyszły plus minus na zero. To cieszy tym bardziej, że przed nami trudny sezon 2021. Jeśli ponownie będzie on ograniczony restrykcjami, znów będziemy musieli liczyć na wsparcie. Wierzymy jednak, że w 2021 roku pojedziemy w lepszych warunkach, aniżeli w minionym sezonie – podsumowuje Holmstrand
Żużel. Nowy lider GP przemówił! Kurtz: Tak, walczę o mistrzostwo świata
Żużel. Jest zmiana lidera! Zmarzlik w końcu ma rywala! (KLASYFIKACJA SGP)
Żużel. Klątwa Narodowego trwa! Holder królem Warszawy!
Żużel. Koszmar Doyla! Australijczyk z podejrzeniem złamania!
Żużel. Telefon poszedł w ruch! Lindgren wściekły po wykluczeniu!
Żużel. Testy bohatera Falubazu. Będzie jeszcze szybszy?