Jak wracać, to tylko w dobrym stylu. Oskar Polis pomimo minimalnej porażki OK Kolejarza Opole ma powody do zadowolenia. Lider opolskiego zespołu jest zadowolony, że udało mu się przełamać po fatalnym zeszłym sezonie.
Krajowa Liga Żużlowa wróciła w swoim stylu. Wpierw anulowano punkty Olega Michaiłowa w meczu Lokomotivu Daugavpils, przez co Pronergy Polonia Piła wywiozła dwa punkty po fatalnym meczu. W Gdańsku i Opolu do samego końca drżano o wynik, o czym się przekonał Oskar Polis. Kapitan opolskiego zespołu stanął na wysokości zadania, zdobywając 13 punktów z dwoma bonusami. Nie był on w stanie znaleźć sposobu na szybkiego Sama Mastersa, ale Polak jest zadowolony ze swojego występu.
OGLĄDAJ POCZYNANIA OSKARA POLISA W BRITISH SPEEDWAY NETWORK
– No co, przytrafiły mi się dwie jedynki z bonusami, ale uważam, że naprawdę dobry wynik jak na pierwszy mecz po tym trudnym zeszłym sezonie. Rywal również nie był łatwy, bo mocna drużyna, która jest typowana do awansu. Na spokojnie i chłodno jeszcze nie odpowiem, bo nie analizowałem. Jestem zadowolony – komentował po zawodach w rozmowie z naszym portalem.
Polis jest polskim rodzynkiem w SGB Championship. Tuż przed meczem w Opolu, zadebiutował on w barwach Edinburgh Monarchs na Ashfield Stadium w Glasgow. Jak opowiada, jego żużlowa odmiana Pentagon Challenge została prawie ukończona.
Żużel. Plusy dodatnie i ujemne. Co wiemy po inauguracji?
Żużel. Michelsen już rozkochał w sobie Toruń! Mówi o świetnym debiucie! (WYWIAD)
– W każdej lidze świata już startowałem, jeżeli chodzi o kraje. Zdecydowanie inny speedway. Nie można porównać polskiego, duńskiego, szwedzkiego żużla do Anglii. Są tam zdecydowanie inne warunki, inne tory. Przekonałem się, że to dobra szkoła speedway’a. Pierwszy mecz był dla mnie szczęśliwy. Tor w Glasgow jest fajny, ale bardzo wymagający.
Jeden telefon od Johna Campbella skusił Polisa do startu w lidze brytyjskiej. Jak sam uważa, techniki mu zbytnio nie brakuje. Skoro pojawiła się oferta, natychmiast ją przyjął bez zastanowienia.
– Powiem ci w ten sposób. Techniką nie jestem najlepszy na świecie, ale czuje się technicznie dobrze. Chciałem po prostu spróbować wystartować w każdej lidze. Została mi tylko Anglia, więc dostałem propozycje i spróbowałem – przyznaje. – Bardzo fajny i profesjonalny klub. Szacunek dla obu stron, ale jest zdecydowanie inaczej niż w Polsce. Napinka dużo mniejsza.
Żużel. Juniorzy dali show! Karczewski z Brązowym Kaskiem, Paluch poza podium! (RELACJA)
Żużel. Dwa mecze w jeden dzień. Przegrał tylko dwa razy!
Żużel. KLŻ z telewizją?! Kluby nie gryzą się w język
Żużel. Woffinden przekazał kolejne informacje! Nie potrafi przespać nocy
Żużel. Udowodnił, że stać go na wiele. Michelsen pochwalił jego pracowitość
Żużel. Takiej produkcji żużlowej jeszcze nie było! Poświęcił na to ponad 400 godzin!