Żużel. Junior tłumaczy wybór Polonii. Jest zachwycony atmosferą

Kacper Andrzejewski w okienku transferowy zamienił Betard Spartę Wrocław na Abramczyk Polonię Bydgoszcz. Młody zawodnik miał małe szanse, by załapać się do składu wicemistrza Polski, a schodząc ligę niżej chce nowej drużynie pomóc w awansie.

Nowy junior Gryfów w poprzednim sezonie regularnie ścigał się w U24 Ekstralidze. Spisywał się w niej bardzo solidnie i zdobywał średnio 1,734 punktu na bieg, a wraz ze swoim zespołem wygrał rozgrywki. W seniorskiej lidze stanął pod taśmą zaledwie trzy razy inkasując zaledwie punkt. Regularna jazda w Metalkas 2. Ekstralidze ma wpłynąć pozytywnie na jego rozwój.

Żużel. Ważny dzień wielkiego talentu Polonii! Pozostało odliczanie!

Żużel. Nowy nabytek Polonii pokazuje ambicje! Wszystko chce poprawiać!

Kacper Andrzejewski liczy, że zmiana otoczenia wpłynie pozytywnie na jego karierę. Miał okazję zapoznać się z nowymi kolegami i przyznał, że atmosfera jest wspaniała.

– Na początku było to dla mnie coś zdecydowanie nowego. Mieliśmy kilkudniowy obóz w Cukrowni Żnin. Spędziliśmy razem trochę czasu razem. Wydaje mi się, że bardzo miło. Ja dosyć pozytywnie to odebrałem. Chłopaki tutaj to tak naprawdę jedna wielka rodzina, więc jestem na razie zadowolony – powiedział Kacper Andrzejewski dla portalu „Metropolia Bydgoska”.

Żużel. Motor i Polonia znów się dogadają ws. Przyjemskiego?! Jest głos prezesa!

Junior zdradził też dlaczego wybór padł akurat na bydgoską drużynę. Podobają mu się ambicje bydgoszczan i chce pomóc im je realizować. Celów przed sezonem sobie nie stawia i chce po prostu się rozwijać.

– Wydaje mi się, że stabilność i przede wszystkim cel, jaki Polonia chce osiągnąć. Cały czas dążą do góry i mnie też to myślę, że podbuduje. Będę miał dzięki temu jakieś wyższe ambicje i pomoże mi, to patrząc na całokształt. Jakiś konkretnych celów nie mam, nie określam sobie. Uważam, że to nie jest ten poziom, bo miałem już etap, gdzie takie cele sobie wyznaczyłem i czasami były mocno rozczarowany, że tego nie osiągnąłem. W tym roku więc podchodzę do wszystkiego na większym luzie. Jak będzie, tak będzie. Aczkolwiek ambicje mam wysoki i dążę do jak najlepszej formy – przyznał Andrzejewski.