Żużel. Jerzy Kanclerz pod wrażeniem jazdy liderów i Adriana Gały. Zdradza, kto będzie drugim juniorem w Gdańsku

Jerzy Kanclerz fot. Jakub Soboczyński
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

54:35 – takim wynikiem zakończyło się spotkanie Abramczyk Polonia Bydgoszcz – Unia Tarnów. Po zawodach radości nie ukrywał prezes Jerzy Kanclerz, który długo musiał czekać na pierwsze spotkanie swojej drużyny. Czy Gryfy będą miały problem z juniorami w Gdańsku? Niekoniecznie.

Abramczyk Polonia bardzo pewnie pokonała „Jaskółki” z województwa małopolskiego, choć początek był niespodziewanie dość wyrównany. W drugim biegu fatalny upadek zaliczył Mateusz Błażykowski, który zahaczył o motocykl Dawida Rempały. Junior Gryfów nie pojawił się więcej na torze. Rodziło się pytanie, czy wobec kontuzji bydgoszczanie nie będą mieli problemów z obsadą młodzieżowców w najbliższy weekend, kiedy to czeka ich wyjazd na mecz ze Zdunek Wybrzeżem Gdańsk.

– Wiemy, jak potoczył się ten początek. M.in. upadek Mateusza i dopiero później budowaliśmy przewagę. Nie będzie problemów z juniorami w Gdańsku. W składzie znajdzie się Hubert Gąsior – powiedział portalowi PoBandzie.com.pl prezes Jerzy Kanclerz.

Czytaj też:

W miarę upływu czasu Polonia zaczęła odjeżdżać rywalom i udowodniła swoją wyższość. Właściwie każdy zdobył ważne punkty, nawet Nikodem Bartoch (1,0,1), który w biegu nr 12 zdołał pokonać Przemysława Koniecznego. – Wadim Tarasienko jechał świetnie. W biegu z Tungate’m (wyścig 7 – dop. red.) zabrakło mu 1-2 metrów, ale widać jego doskonałe przygotowanie. Bellego, Lyager i Gała super. Zengi może być lepszy, ale jestem pewien, że to kwestia czasu – podkreślił Jerzy Kanclerz.

W poniedziałkowy wieczór Abramczyk Polonia była zdecydowanym faworytem. Teraz wybiera się do stolicy województwa pomorskiego, gdzie zadanie będzie o wiele trudniejsze. Zdunek Wybrzeże podrażnione stratą punktów z osłabionym ROW-em Rybnik będzie chciało udowodnić swoją moc. Dla wspominanego wyżej przez Kanclerza Gąsiora będzie to absolutny debiut jeśli chodzi o ligowe ściganie. W październiku 2020 roku 15-letni wówczas Hubert zdał egzamin na licencję żużlową. Na szczęście do meczu z gdańszczanami skończy 16 lat i dlatego można go brać pod uwagę przy ustalaniu składu.

KONRAD MARZEC