Żużel. Janowski w Złotym Kasku, ale bez kadry? Nie wyobraża go sobie poza reprezentacją!

Wielu nazywa obecny konflikt na linii Maciej Janowski-władze Żużlowej Reprezentacji Polski sytuacją bez wyjścia. Żużlowiec został skreślony z kadry na 2025 rok, a poniedziałkowe spotkanie mediacyjne nie przyniosło większych rezultatów. Pojawia się coraz więcej sugestii, aby zawodnik dostał prawo walki o eliminacje do Grand Prix, ale nie był brany pod uwagę do składu na Speedway of Nations. Zbigniew Lech, były zawodnik Betard Sparty Wrocław, jest jednak zdania, że strony powinny się w pełni porozumieć.

W piątek miną dwa tygodnie od wybuchu tzw. „afery maltańskiej”. Maciej Janowski opuścił zgrupowanie reprezentacji Polski, a niedługo później na oficjalnej stronie kadry pojawił się komunikat, że zrobił to samowolnie. Potem mieliśmy wideo zawodnika z wyjaśnieniami i skreślenie żużlowca z kadry.

Władze polskiego żużla cofając swoją decyzję przyznałyby się do błędu. Coraz większe grono żużlowych ekspertów proponuje, aby „Magic” dostał prawo walki o eliminacje do międzynarodowych imprez poprzez Złoty Kask. Karą miałoby pozostać wykluczenie z imprez reprezentacji.

Żużel. Był na liście życzeń Kanclerza! Teraz pojedzie w Bydgoszczy – PoBandzie – Portal Sportowy

Żużel. Przełom ws. powrotu Rosjan do GP?! „PZM złamał im kariery!” – PoBandzie – Portal Sportowy

– Ja jestem za tym, żeby strony całkiem się pogodziły. Ta sytuacja nie powinna się w ogóle wydarzyć i zostać tak rozdmuchana. Ten obóz jest obozem integracyjnym, żeby trener Dobrucki mógł wyciągnąć wnioski na temat tego kto i jak jest przygotowany. Formy przez te pięć dni się przecież nie zbuduje. Nie ma możliwości sprawdzenia na motocyklu. Przecież za treningi z chłopakami z kadry odpowiada Mariusz Cieśliński, z którym Maciek trenuje właściwie codziennie. Cóż on tam nowego mógł zobaczyć przez te pięć dni? – pyta Zbigniew Lech.

– Cała zawierucha związana z dwudniową nieobecnością Maćka jest przekoloryzowana. Zrobiono z tego zbyt dużą aferę. Padają ostre słowa. Może tego wyrzucić, może tego? Niepotrzebne to. Nie wyobrażam sobie Maćka poza kadrą. Poszło to zdecydowanie za daleko jak na niewielkie przewinienie, choć nie wie czy bym to w ogóle nazywał przewinieniem – dodaje trzykrotny zdobywca tytułów DMP z ekipą ze stolicy Dolnego Śląska.

Janowski ceni starty w reprezentacji

Przy okazji obecnej awantury nie brakuje tez, że wrocławianin niepoważnie traktuje drużynę narodową. Wypominany jest mu m.in. brak udziału w meczu Polska-Reszta Świata. Nasz rozmówca stanowczo jednak zaprzecza.

– Maćka te występy w kadrze zawsze mocno motywowały. Zależy mu na nich. On też miał pecha, że trafił na moment, gdy się nic nie dzieje. W trakcie sezonu pewnie szybko by to przeszło do porządku dziennego, a teraz mamy wielką awanturę. Liczę, że szybko ten spór się zakończy – podsumowuje Zbigniew Lech.

Żużel. Liga bez telewizji? Kluby chcą, władze nieprzekonane! – PoBandzie – Portal Sportowy

Warto dodać, że we wspomnianym poniedziałkowym spotkaniu uczestniczył kapitan reprezentacji Bartosz Zmarzlik. Na razie efektów mediacji nie widać, bo strony stoją przy swoim. Nie ulega wątpliwości, że zarówno zawodnik, jak i kadra już na całej sytuacji mocno stracili.