Żużel. Maciej Janowski: Przed nami ciężka praca. Sporo osób mówi mi, że to może być „mój” rok

W piątek w Pradze rozpocznie się walka o tegoroczne medale w Indywidualnych Mistrzostwach Świata. Jednym z faworytów tegorocznego cyklu Grand Prix jest Maciej Janowski, który od początku sezon imponuje wysoką formą.

– Zdaję sobie sprawę z faktu, że być może dla wielu kibiców jestem faworytem. Sporo osób mówi mi, że to może mój rok, aby wywalczyć złoto. Jednak nic nie przychodzi samo. Przed nami ciężka praca. To, że ludzie tak mówią i upatrują we mnie faworyta, wielkiego znaczenia nie ma. Wszystko rozstrzyga się na torze i tam musimy włożyć całą ciężką pracę. Nikt nam niczego nie da za darmo. Grand Prix to bardzo ciężki turniej. Sam siebie przetestuję, na ile mnie obecnie stać. Do tej pory wykonaliśmy wszyscy bardzo dobrą pracę i mam nadzieję, że dalej będzie to szło w dobrym kierunku – mówi zawodnik Betard Sparty dla Speedway Stara. 

Żużlowiec nie ukrywa, że najbardziej czeka na rundę Grand Prix we Wrocławiu. To na Stadionie Olimpijskim jako młody chłopak oglądał zwycięstwa swoich idoli, a teraz wrocławska publiczność przychodzi podziwiać jego występy. 

– Parę dobrych lat czekałem na zwycięstwo w Grand Prix Polski i jestem dumny z tego, że dokonałem tego na stadionie we Wrocławiu. To wspaniałe, jak możesz wygrywać przed swoją rodziną czy znajomymi. Wrocław ma bardzo dobry tor do ścigania, z dużą ilością ścieżek. To jeden z najlepszych torów i nic dziwnego, że odbędą się tutaj dwie rundy Grand Prix – kontynuuje zawodnik. 

Maciej Janowski nie ukrywa, że tak naprawdę to nigdy nie przestał pracować z Gregiem Hanockiem, który miał spory wpływ na jego karierę.

– My tak naprawdę nigdy nie przestaliśmy pracować razem. Kiedyś Greg pomagał mi choćby przy moich kontraktach, dziś bardziej angażuje się w takie rzeczy jak technika mojej jazdy czy wszelkie aspekty techniczne przy motocyklach. Greg zna mnie bardzo dobrze i to na pewno pomaga we współpracy, tym bardziej, że od momentu, kiedy jest we Wrocławiu mamy zdecydowanie więcej czasu dla siebie – podsumowuje Janowski.

Turnieje Grand Prix w Pradze odbędą się 16 i 17 lipca. Zawody rozpoczną się o godzinie 19.