Kolejni żużlowcy witają się z torem po przerwie zimowej. W wyjątkowej sytuacji jest jednak Jason Doyle, który przez poważną kontuzję nie mógł się ścigać blisko 10 miesięcy. Teraz Australijczyk trenuje w Gorican i wygląda na to, że wszystko jest w porządku.

 

Poprzedni sezon zakończył się dla Doyle’a wyjątkowo szybko i pechowo. Przez kraksę w lidze brytyjskiej doznał poważnej kontuzji i był zmuszony zakończyć zmagania. W specjalnym nagraniu przekazywał, że był tym faktem zdruzgotany.

Warto zaznaczyć, że w Grand Prix miał wówczas świetną sytuację, bo w turniejach w Gorican oraz Warszawie zajął odpowiednio drugie oraz pierwsze miejsce. Gorzej szło mu w rozgrywkach ligowych. Z jego postawy nie byli zadowoleni w Grudziądzu.

Żużel. Kołodziej zdradził, że kusił go odwieczny rywal Unii! To byłby transfer! – PoBandzie – Portal Sportowy

Żużel. Chcieli wyrwać Sparcie Janowskiego! Spróbują ponownie? – PoBandzie – Portal Sportowy

Żużel. Zmarzlik na motorku z synem, jest gotów na sezon! Co za zdjęcie mistrza! – PoBandzie – Portal Sportowy

Po długich miesiącach zawodnik wrócił na tor w Gorican. Wszystko wskazuje na to, że czuje się świetnie. Australijczyk pochwalił się nagraniami i zdjęciami w mediach społecznościowych. – 10 miesięcy po moim wypadku! Dobrze wrócić na motocykl. Czuję się jak dziecko w sklepie ze słodyczami – przekazał Doyle na Instagramie.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Jason Doyle (@jasondoyle69)


Takie wieści mogą w szczególności cieszyć fanów Krono-Plast Włókniarza Częstochowa. Mistrz świata z 2017 roku wraca do tego zespołu i ma pełnić rolę lidera. Pierwszy mecz sezonu 2025 Lwy mają zaplanowany na 11 kwietnia z Bayersystem GKM-em Grudziądz.