Jeden z najlepszych zawodników 2. Ligi Żużlowej i lider OK Bedmet Kolejarza Opole, Jacob Thorssell, przechodzi rehabilitację po niedawnym urazie barku. Szwed wyjechał już na tor „pokręcić” kilka próbnych kółek, ale na rywalizację w zawodach jest jeszcze za wcześnie.
Przypomnijmy, że Jacob Thorssell uległ groźnemu upadkowi podczas rozgrywanych 14 lipca indywidualnych mistrzostw Szwecji na torze w Malilli. Zawodnik reprezentujący w Polsce klub z Opola w 7. wyścigu zahaczył kołem o motocykl rywala i zapoznał się z nawierzchnią toru, a diagnozy potwierdziły uraz łopatki i barku. Po niespełna dwóch tygodniach od wypadku, Thorssell wsiadł na motocykl.
– Niestety, nie jestem jeszcze w stanie jeździć… Będę więc miał kolejny tydzień wolnego, żeby się zregenerować i popracować nad siłą w ramieniu – przekazał Szwed.
W kwestii polskich rozgrywek nie musi się specjalnie spieszyć, bowiem OK Bedmet Kolejarz Opole odjedzie dopiero 7 sierpnia. Tego dnia lider tabeli zmierzy się z Wolfe Wittstock, czyli niespecjalnie wymagającym rywalem i ewentualna absencja Thorssella nie będzie dotkliwa. A o tym, że Szwed jest ważną postacią w Opolu było widać w niedawnym meczu w Rawiczu – Kolejarz pojechał bez Thorssella i przegrał różnicą 20 punktów.
Żużel. Świetne wieści dla ostrowian! Czugunow błyskawicznie wraca na tor
Żużel. Co szósty chce jechać na „haju”. Sucha statystyka szokuje
Żużel. Sobotniego ścigania w Metalkas 2. Ekstralidze nie będzie! Pogoda już płata figle!
Żużel. Całą karierę spędził w Stali, jeździł w złotej drużynie i zdobył 21 punktów w meczu. 68. urodziny legendy gorzowian
Żużel. Jest dzika karta na niemieckie GP! Odszedł z Landshut, wróci na wielki turniej
Żużel. Manchester dla bogaczy. Ceny powaliły nawet Anglików