fot. Speedway Grand Prix
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

21 kwietnia po rocznej przerwie ma wystartować duńska liga żużlowa. Na torze w Vojens swoje spotkania będzie rozgrywał zespół SES Elite Speedway. Zdaniem dyrektora klubu Vojens, Jacoba Olsena, stadion jest gotowy na imprezy żużlowe.

– Jesteśmy – jako klub – przygotowani do sezonu. Mamy nadzieję, że do 21 kwietnia, czyli do momentu startu ligi, wyjaśni się kwestia obecności publiczności – mówi Jacob Olsen na łamach lokalnego dziennika Vejle. 

Zdaniem syna słynnego Ole Olsena najważniejsze jest, aby robić wszystko co możliwe, aby pomimo trudnej sytuacji kibice mogli oglądać zawody. 

– Mamy w Vojens miejsce dla 20 tysięcy kibiców. Oczywiście sytuacja nie pozwala, by wpuszczać wszystkich chętnych, ale nie oznacza to, że nie powinno być w ogóle kibiców. Sądzę, że moglibyśmy próbować robić „miękkie” otwarcie z liczbą – załóżmy równą jednej dziesiątej pojemności obiektu. Musimy się często testować. Dlaczego zatem nie pozwolić klubowi na przyczynienie się do wykrywania infekcji wśród chętnych kibiców i dać kibicom tym samym prawo wejścia na stadion? Powinniśmy bardziej skupić się na szukaniu możliwości powrotu widzów, a nie na tym, jakie są obostrzenia – podsumowuje dyrektor duńskiego klubu.