21 kwietnia po rocznej przerwie ma wystartować duńska liga żużlowa. Na torze w Vojens swoje spotkania będzie rozgrywał zespół SES Elite Speedway. Zdaniem dyrektora klubu Vojens, Jacoba Olsena, stadion jest gotowy na imprezy żużlowe.
– Jesteśmy – jako klub – przygotowani do sezonu. Mamy nadzieję, że do 21 kwietnia, czyli do momentu startu ligi, wyjaśni się kwestia obecności publiczności – mówi Jacob Olsen na łamach lokalnego dziennika Vejle.
Zdaniem syna słynnego Ole Olsena najważniejsze jest, aby robić wszystko co możliwe, aby pomimo trudnej sytuacji kibice mogli oglądać zawody.
– Mamy w Vojens miejsce dla 20 tysięcy kibiców. Oczywiście sytuacja nie pozwala, by wpuszczać wszystkich chętnych, ale nie oznacza to, że nie powinno być w ogóle kibiców. Sądzę, że moglibyśmy próbować robić „miękkie” otwarcie z liczbą – załóżmy równą jednej dziesiątej pojemności obiektu. Musimy się często testować. Dlaczego zatem nie pozwolić klubowi na przyczynienie się do wykrywania infekcji wśród chętnych kibiców i dać kibicom tym samym prawo wejścia na stadion? Powinniśmy bardziej skupić się na szukaniu możliwości powrotu widzów, a nie na tym, jakie są obostrzenia – podsumowuje dyrektor duńskiego klubu.
Żużel. Wróciła Ekstraliga U24. Dwie wygrane gospodarzy i dwie wygrane gości
Żużel. Torunianie wybierają się na trudny dla siebie teren. „Koziołki” ponownie wysoko wygrają? (SKŁADY)
Żużel. Srebro IMŚ, złoto IMP, czy złoto DMP. Dekada od kapitalnego sezonu Krzysztofa Kasprzaka
Żużel. 9 lat czekali na taki mecz! Motoarena oszalała!
Żużel. Zawalił mecz GKM-owi. Poprosił o dodatkowy trening!
Żużel. Zmiany w GKM-ie. Sparta z żelaznym zestawieniem (SKŁADY)