Kolejny zawodnik uznał, że starty w Anglii pomogą mu w ustabilizowaniu formy w sezonie 2022. Początkiem wiosny przyszłego roku jak najwięcej na Wyspach chce pościgać się Niels Kristian Iversen.
Zawodnik z Danii 20 marca powróci na swój „domowy” tor w Kings Lynn i wystartuje w turnieju Lewisa Kerra. Były uczestnik cyklu Grand Prix nie ukrywa, że starty w Anglii przed rozpoczęciem sezonu na polskich torach pozwolą mu wejść w odpowiedni tryb jazdy. Zawody w Kings Lynn mają nie być jedyni na torach angielskich, na których w marcu pojawi się Duńczyk.
– Fantastycznie, że Niels wystartuje w moim turnieju i tym samym po przerwie kibice znów będą mogli zobaczyć go na angielskich torach. Nie ukrywam, że w tym przypadku sporo pomógł mi Peter Kildemand, który z Nielsem zna się doskonale – mówi na łamach angielskiej prasy Lewis Kerr.
Żużel. Pokaz mocy Falubazu przed starciem z GKM! Sprawdzili się na W69
Żużel. Częstochowianie zgarną pierwsze punkty czy wrocławianie będą niepokonani? (SKŁADY)
Żużel. Potrzebna pomoc w kolejnym kroku do Księgi Guinessa Pani Ireny Nadolnej
Żużel. Harcerz Knudsen i Śledź w Złotym Kasku. 30 lat od słynnego biegu (VIDEO)
Czarnecki o czarnym sporcie i siatkówce. Po co gadać o medalach na IO – lepiej gadac o żużlu…
Żużel. Zawodnicy zbulwersowani po meczu ligi duńskiej. „po raz kolejny nasze bezpieczeństwo zostało odsunięte na bok”