Hubert Łęgowik. fot. RzTŻ
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

W przyszły piątek na stadionie w Wittstock rozegrany zostanie tradycyjny turniej Race of the Night, który będzie jednocześnie indywidualnymi mistrzostwami 2. Ligi Żużlowej. Jednym z zawodników wybierających się do Niemiec jest Hubert Łęgowik.

 

– Jestem sportowcem, więc jadę na ten turniej po jak najlepszy wynik. Fajnie byłoby stanąć w tych zawodach na podium, a najlepiej zakończyć je ze złotym medalem – mówi zawodnik.

Łęgowik nie ukrywa, że tor w Wittstock jest dosyć nietypowy. Wspomnienia z niemieckiego owalu ma jednak bardzo dobre. W tym roku w przedwcześnie zakończonym starciu MSC Wolfe z 7R Stolaro Stalą Rzeszów odniósł dwa zwycięstwa. – Tor jest bardzo specyficzny, ale gwarantuje dużo ścigania. Ma bardzo długie proste, zatem sprzęt musi być perfekcyjnie przygotowany. Wspominam mecze tam bardzo dobrze, kończyłem spotkania koło kompletu, więc liczę, że teraz będzie podobnie. To nie będzie dla mnie ostatnia impreza zatem pozostaję w mocnym trybie treningowym – podsumowuje 26-latek.