Pewnego dnia – już w XXI wieku – do Wrocławia przyjechała prawdziwa śmietanka światowego speedwaya. Pięć reprezentacji – w nowym formacie zawodów – walczyło o tytuł najlepszych na świecie. Rickardsson, Nilsen, Boyce, Crump, Clausen, Hamill, Hancock, Havelock, Krzyżaniak, Gollob i wielu, wielu innych. Zapraszamy na małą wyprawę w przeszłość, do lipca 2001 roku. Pamiętacie, jak wówczas wyglądał speedway? Zobaczcie kilka ujęć z barażu i finału Drużynowego Pucharu Świata 2001. Autorem fotografii jest niezawodny Jarosław Pabijan.





















Byłem , widziałem , podobało mi się.(chociaż Crumpowi nigdy nie zapomnę jak wypinał na mnie tyłek). Gdyby nie Krzyżaniak to mielibyśmy złoty medal.
Jednak pięciu zawodników na torze to za dużo. Można jednak jechać w pięć drużyn, tak by w każdym wyścigu jedna dr. pauzowała. W nominowanych ostatnia nie jedzie.
Na Mistrzostwach Świata Par na Żużlu Leszno 1989 r., na torze jechało sześciu zawodników. To był dopiero ścisk.
Wielki Motor już pisze historię żużla.Ale będzie się działo.
Żużel. Niebezpieczny upadek zawodnika Sparty! Może mówić o sporym szczęściu
Żużel. Dudek liderem. Ciasno po 1. rundzie (KLASYFIKACJA IMP)
Żużel. Kubera zdobył Toruń! Dudek ucieka! (RELACJA)
Żużel. Ogromny pech Małkiewicza! Ból uniemożliwił mu ściganie
Żużel. GKM żądny rewanżu. Junior Torunia znów poza składem!
Żużel. Prezes Włókniarza grzmi! Mówi o transferach