NovyHotel Falubaz Zielona Góra był bliski tego, by przegrać mecz z KS Apatorem Toruń. Anioły prowadziły już sześcioma punktami, lecz ostatecznie nieznacznie poległy (44:46). Spotkanie to, oprócz potężnej wagi dla Falubazu, miało również swój dodatkowy smaczek – na W69 w ramach ligowego meczu powrócił Patryk Dudek, czyli wychowanek i niegdyś ulubieniec zielonogórskich kibiców. Świeżo upieczony wicemistrz Polski nie był jednak, delikatnie mówiąc, zbyt dobrze potraktowany.
Już podczas prezentacji kibice Falubazu dali o sobie znać. Co prawda pojawiały się oklaski, lecz przeważały gwizdy i wyzwiska w stronę swojego wychowanka. Ten nie wszedł w mecz zbyt dobrze, bo po trzech seriach miał na swoim koncie zaledwie 3 punkty i bonus. Dudek spiął się jednak na swoje dwa ostatnie wyścigi, w obu nie oglądając pleców rywala. To jednak wygrana w 14. gonitwie najbardziej zdenerwowała zielonogórskich fanów, którym zupełnie puściły nerwy.
We wspomnianym wyścigu to Falubaz wyszedł na podwójne prowadzenie. Dudek wygrał jednak ostrą walkę z Przemysławem Pawlickim, a później ruszył w pogoń za Rasmusem Jensenem. Szybko wyprzedził Duńczyka, po czym pewnie dowiózł do mety 3 „oczka”. Po biegu nie krył radości, co dosłownie rozwścieczyło kibiców Falubazu. Ci oprócz gwizdów i wyzwisk, zaczęli rzucać w swojego wychowanka butelkami. Dudek jednak nie był jedynym, któremu się oberwało. Po ostatnim wyścigu zielonogórscy kibice zakpili ze spadku Fogo Unii Leszno, wywieszając kontrowersyjny transparent.
Żużel. Falubaz kpi ze spadku Unii! „Leszczyński psie”
Ostatecznie Falubaz wygrał i zameldował się w play-offach, lecz tam czeka ich arcytrudne zadanie. W ćwierćfinale zmierzą się bowiem z mistrzem Polski, Orlen Oil Motorem Lublin.
Żużel. Tarcia w Rybniku! Grzegorz Walasek zły na trenera!
Żużel. PSŻ Poznań żegna kolejnego zawodnika!
Żużel. Sztab kryzysowy we Wrocławiu. Fatalne prognozy na żużlowy weekend!
Żużel. Koniec sagi! Jasna przyszłość Macieja Janowskiego!
Żużel. Łaguta włączył tryb play-off. Co za liczby!
Żużel. Paluch zabrał głos po potężnym karambolu. Przekazał, co z rewanżem ze Spartą