Zespół Arged Malesy Ostrów Wielkopolski w finale eWinner 1. Ligi Żużlowej zmierzy się z ekipą Cellfast Wilków Krosno. Zdaniem żużlowego „weterana”, Grzegorza Walaska, spotkanie to będzie mocno różniło się od półfinałowego pojedynku z ROW-em Rybnik.
Ostrowianie pewnie przebrnęli przez półfinał. Ekipa Mariusza Staszewskiego odniosła zwycięstwa zarówno przy Gliwickiej, jak i na swoim obiekcie. Szczególnie spektakularna była wygrana 59:31 w domowym spotkaniu.
– Mamy dwa tygodnie przerwy i pojedziemy finał. To będzie bardzo trudny mecz, bo Krosno to nie Rybnik. Krosno wygrało z nami dwa razy i to my musimy teraz zrobić coś, aby w finale było lepiej. Jeśli chodzi o mecz z Rybnikiem, to być może fakt, że w pierwszej fazie zawodów przytrzymaliśmy ich liderów sprawił, że później już się nie odnaleźli. Cieszymy się z faktu, że jesteśmy w finale. Rybnik, tak jak my kiedyś, musiał przełknąć porażkę i jedzie na wakacje – mówił Grzegorz Walasek w rozmowie z Kurierem Ostrowskim.
Były zawodnik zespołu z Zielonej Góry nie ukrywa, że będzie z wszystkich sił walczył o triumf w rozgrywkach eWinner 1. Ligi. Jak sam przyznaje, na żużlową emeryturę nie zamierza się prędko wybierać.
– Swojej kariery jeszcze kończyć nie zamierzam. Plan jest taki, żeby pojechać dobre zawody finałowe, a kto wygra to się okaże na torze. Krosno nie jest słabe – dodaje Walasek.
Żużel. Niskie temperatury dały się we znaki żużlowcom. „Na szczęście miałem farelkę, którą wstawiłem sobie do boksu”
Żużel. Przed meczem zorganizowano mu helikopter. Zawody odjechał bez zdobyczy punktowej
Żużel. Odjechał dwa spotkania w jeden dzień. Teraz czeka go intensywny weekend
Żużel. Zaskakująca decyzja! Odpuszcza Anglię, by dać więcej GKM-owi
Żużel. Motor Lublin po raz kolejny zdominuje rozgrywki? „Nie można być zbytnio optymistycznym”
Żużel. Patrick Hansen pochwalił się nowymi uprawnieniami. „W zimie była nie tylko rehabilitacja”