Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

41:49 – takim wynikiem zakończyło się starcie ROW-u Rybnik z Abramczyk Polonią Bydgoszcz. Goście prowadzili od 2. biegu i cały czas kontrolowali przebieg zawodów. Gospodarze starali się zmniejszać stratę, ale nie byli w stanie przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść. Bydgoszczanie umacniają się na pozycji lidera.

 

ŻUŻEL MOŻESZ OBSTAWIAĆ DO 500 ZŁOTYCH BEZ RYZYKA W FUKSIARZ.PL. ZAREJESTRUJ SIĘ TUTAJ

Niedzielne ściganie w Polsce rozpoczęło się od starcia ostatniej z pierwszą drużyną eWinner 1. lidze.

Otwarcie meczu na remis. Dobrze pierwszy łuk rozegrał Patryk Wojdyło, który bliżej bandy minął całą stawkę. Gonił go Kenneth Bjerre. Z każdym okrążeniem Duńczyk zbliżał się do zawodnika ROW-u aż wreszcie dopiął swego atakiem po zewnętrznej. Jego partner z pary Matej Zagar nie podłączył się do walki. Wyścig juniorski przyniósł strasznie wyglądający upadek duetu gospodarzy. Jadący na trzecim miejscu Paweł Trześniewski miał problem ze złożeniem się w łuk, w konsekwencji czego upadł na tor. Jadący za nim Kacper Tkocz nie zdążył zareagować i z całym impetem wjechał w kolegę z zespołu. Na rybnicki owal wyjechała karetka i zabrała Pawła Trześniewskiego. Po wstępnych badaniach młody zawodnik wrócił do swojego boksu o własnych siłach. W powtórce bardzo pewne, podwójne zwycięstwo gości. W kolejnej gonitwie także zanosiło się na 5:1 dla Abramczyk Polonii, jednak zawodników przyjezdnych rozdzielił Grzegorz Zengota. Wychowanek Falubazu dysponował dużą prędkością i zaciekle atakował prowadzącego Adriana Miedzińskiego, ale ostatecznie górą okazał się zawodnik gości. Na zakończenie serii pewnie wygrał Nicolai Klindt, a że za jego plecami dojechali bydgoszczanie to padł remis. Pierwsza część zawodów na korzyść „Gryfów”.

Druga kolejka startów przypominała dobry pojedynek pięściarski. Wyniki prezentowały się następująco: 5:1,1:5 i 5:1. Przed gonitwą numer 5 doszło do niecodziennej sytuacji. Matej Zagar pomylił pola startowe i przygotowywał koleinę na miejscu, z którego startował Patryk Wojdyło. Pół żartem pół serio można powiedzieć, że Słoweniec pomógł zawodnikowi ROW-u, ponieważ reprezentant gospodarzy świetnie wyszedł spod taśmy. Dołączył do niego Krystian Pieszczek i pomknęli po pewne 5 punktów. Goście odpowiedzieli natychmiastowo. Dobrze wystartowali Daniel Jeleniewski i Kenneth Bjerre, po czym ustawili się w parę. Wzorowo współpracowali ze sobą i pokonali podwójnie Grzegorza Zengotę. W kolejnym biegu bardzo dobrze spod taśmy wyszła duńska para rybniczan i pewnie pokonali Adriana Miedzińskiego. Przewaga bydgoszczan została zniwelowana do 2 punktów.

Pierwsze akcenty trzeciej serii przyniosły dwa ważne wydarzenia. Matej Zagar po raz pierwszy dzisiaj wygrał bieg. Jednak największą niespodzianką było pokonanie Olega Michaiłowa przez Kacpra Tkocza. Junior nie przestraszył się Łotysza i odparł jego ataki przywożąc do mety jakże istotny punkt. Następnie po raz 3 w tym spotkaniu klasą dla siebie był Nicolai Klindt, który pokonał swojego rodaka Kennetha Bjerre, który także był niepokonany. Bydgoszczanie zostawili za swoimi plecami jednego z liderów Andreasa Lyagera. W kolejnym starcie goście ponownie zwiększyli prowadzenie do 6 punktów. Najlepiej wystartował Wiktor Przyjemski. Za jego plecami początkowo byli rybniczanie, ale Adrian Miedziński atakiem przy krawężniku minął obu rywali i dołączył do partnera z pary. Pewne 5:1 dla Abramczyk Polonii.

Bieg 11. to jeden z najciekawszych jak nie najciekawszy wyścig tego meczu. Świetnie ze startu wyszedł jadący w ramach rezerwy taktycznej Nicolai Klindt. Zastępujący Olega Michaiłowa Wiktor Przyjemski zablokował przy krawężniku Andreasa Lyagera, dzięki temu na drugie miejsce wyszedł Kenneth Bjerre. Duńczyk rzucił się w pogoń za swoim rodakiem. Kiedy wyprzedzał Klindta niemal w tym samym momencie Lyager wyprzedził Przyjemskiego. Junior odpowiedział robiąc klasyczne nożyce, jednak zawodnik ROW-u dysponował większą prędkością i odbił pozycję. W gonitwie 12. sędzia podjął kontrowersyjną decyzję. Dopatrzył się mikro ruchu i dał drugie ostrzeżenie Danielowi Jeleniewskiemu, w konsekwencji czego wykluczył go. Doświadczony zawodnik nie mógł pogodzić się z takim werdyktem. W powtórce zwyciężył Patryk Wojdyło przed Przemysławem Koniecznym i Kacprem Tkoczem, który na metę… wbiegł. Zaliczył defekt i całe ostatnie okrążenie musiał biec razem ze swoim motorem. Zakończenie czwartej serii padło łupem Mateja Zagara. Słoweniec dźwignął odpowiedzialność za wynik i najpierw minął Grzegorza Zengotę, a za chwilę pokonał Nicolaia Klindta. Dowiózł 3 punkty zapewniając remis w biegu i utrzymując 4 „oczka” przewagi.

Do zwycięstwa gości przybliżył Adrian Miedziński, który pewnie wygrał w biegu 14. Za jego plecami dojechali rybniczanie. Kropkę nad i bydgoszczanie postawili w ostatniej gonitwie. Wygrana 5:1 po upadku na ostatnich metrach znajdującego się na drugim miejscu Nicolaia Klindta. Końcowy rezultat to 41:49.

ROW Rybnik – Abramczyk Polonia Bydgoszcz 41:49

Pierwszy mecz: 45:45. Bonus: Bydgoszcz

ROW: Andreas Lyager 5+4 (1*,2*,0,1*,1*), Nicolai Klindt 13 (3,3,3,2,2,u), Patryk Wojdyło 9 (2,3,0,3,1), Krystian Pieszczek 3+1 (0,2*,1,-), Grzegorz Zengota 8+1 (2,1,2,1*,2), Kacper Tkocz 3+1 (1,-,1*,1), Paweł Trześniewski 0 (W,-,-), Lech Chlebowski 0 (0,0)

Abramczyk Polonia: Kenneth Bjerre 13+1 (3,3,1*,3,3), Daniel Jeleniewski 5+1 (1,2*,2,W,0), Matej Zagar 9+1 (0,1,3,3,2*), Oleg Michaiłow 2 (2,d,0,-), Adrian Miedziński 9+1 (3,1,2*,0,3), Wiktor Przyjemski 7+1 (3,1*,3,0), Przemysław Konieczny 4+1 (2*,0,2), Bartosz Głogowski NS

Bieg po biegu:

1. Bjerre, Wojdyło, Lyager, Zagar 3:3

2. Przyjemski, Konieczny, Tkocz, Trześniewski (W) 1:5 (4:8)

3. Miedziński, Zengota, Jeleniewski, Pieszczek 2:4 (6:12)

4. Klindt, Michaiłow, Przyjemski, Chlebowski 3:3 (9:15)

5. Wojdyło, Pieszczek, Zagar, Michaiłow (d) 5:1 (14:16)

6. Bjerre, Jeleniewski, Zengota, Chlebowski 1:5 (15:21)

7. Klindt, Lyager, Miedziński, Konieczny 5:1 (20:22)

8. Zagar, Zengota, Tkocz, Michaiłow 3:3 (23:25)

9. Klindt, Jeleniewski, Bjerre, Lyager 3:3 (26:28)

10. Przyjemski, Miedziński, Pieszczek, Wojdyło 1:5 (27:33)

11. Bjerre, Klindt, Lyager, Przyjemski 3:3 (30:36)

12. Wojdyło, Konieczny, Tkocz, Jeleniewski (W) 4:2 (34:38)

13. Zagar, Klindt, Zengota, Miedziński 3:3 (37:41)

14. Miedziński, Zengota, Lyager, Jeleniewski 3:3 (40:44)

15. Bjerre, Zagar, Wojdyło, Klindt (u) 1:5 (41:49)

Sędziował: Rafał Kobak