Żużel. „Gryfy” górą w hicie eWinner 1. ligi! Kolejny świetny występ Kennetha Bjerre (RELACJA)

Tomasz Mierzwa
19 czerwca, 2022
16:36

46:44 takim wynikiem zakończył się mecz pierwszej z trzecią drużyną na zapleczu PGE Ekstraligi. Bydgoszczanie zgarniają pełną pulę w dwumeczu z Celfast Wilkami Krosno. Spotkanie było bardzo wyrównane i o końcowym rezultacie decydowały wyścigi nominowane. Abramczyk Polonię do zwycięstwa poprowadził Kenneth Bjerre zdobywca 14 punktów.

ŻUŻEL MOŻESZ OBSTAWIAĆ DO 500 ZŁOTYCH BEZ RYZYKA W FUKSIARZ.PL. ZAREJESTRUJ SIĘ TUTAJ

Hit kolejki eWinner I ligi rozpoczął się od remisu. Najlepiej wystartował Kenneth Bjerre, ale przy krawężniku wjechał Tobiasz Musielak i wyszedł na pierwsze miejsce. Duńczyk rzucił się w pogoń, konsekwentnie budował prędkość i dopiął swego na prostej startowej. Na trzecim miejscu dojechał Vaclav Milik, a czwarty był Daniel Jeleniewski. W wyścigu juniorskim Wiktor Przyjemski nie pozostawił złudzeń rywalom i pewnie wygrał. Jego kolega z pary Przemysław Konieczny na pierwszym okrążeniu poradził sobie z Krzysztofem Sadurskim, co dało gospodarzom pierwsze prowadzenie. Goście nie pozostali dłużni. W kolejnym starcie para Karczmarz – Lebiediew wygrała 4:2 i doprowadziła do remisu. Chociaż prowadzącego wychowanka Stali Gorzów zaciekle atakował Matej Zagar młody zawodnik nie dał sobie odebrać 3 punktów. Wymiana ciosów trwała dalej. W gonitwie 4. bydgoszczanie pokonali 4:2 duet Szczepaniak i Karczewski. Po pierwszej serii było 13:11.

Na otwarcie drugiej kolejki startów na pierwszym łuku pierwszego okrążenia upadł Mateusz Szczepaniak. Sędzia zarządził powtórkę w pełnej obsadzie. W drugiej odsłonie świetnie spod taśmy wyskoczyli Szczepaniak i Milik. Czecha atakował raz przy krawężniku, raz bliżej bandy Adrian Miedziński, ale zawodnik Celfast Wilków bardzo mądrze bronił się i dowiózł do mety dwa punkty i bonus. Goście wyszli na pierwsze prowadzenie. Wymianę ciosów przerwał remis w wyścigu 6, kiedy to bardzo pewnie wygrał Matej Zagar. Po kolejnej gonitwie znowu był remis w meczu. Po stracie na czoło stawki wysunęli się bydgoszczanie blokując na wyjściu z pierwszego łuku Andrzeja Lebiediewa. Łotysz rzucił się w pogoń za swoim młodszym rodakiem i atakiem przy krawężniku wyszedł przed niego. Zapobiegł podwójnemu zwycięstwu miejscowych, jednak koniec końców wyścig zakończył się wynikiem 4:2.

Dużo działo się także w kolejnej serii. Na jej otwarcie długo zanosiło się na 5:1 dla Celfast Wilków. Wtedy do akcji wkroczył kapitan Abramczyk Polonii Matej Zagar, wyprzedził Vaclava Milika i wyszedł na 2. miejsce. Czecha chciał minąć także Wiktor Przyjemski, ale przeszarżował i upadł na ostatnim łuku. Prowadzenie przechodziło z rąk do rąk. Po 9. gonitwie był remis, ponieważ Bjerre i Michaiłow dowieźli do mety 4 punkty. Następnie pojawiła się pierwsza roszada – Daniela Jeleniewskiego zastąpił Wiktor Przyjemski i ten ruch przyniósł oczekiwany rezultat, bowiem Abramczyk Polonia wygrała 4:2. Dwa zwycięstwa pod rząd spowodowały, że przed kosmetyką toru to miejscowi prowadzili dwoma punktami.

Bieg numer 11 musiał być rozgrywany dwukrotnie. W pierwszej odsłonie było ciasno na pierwszym łuku, zabrakło miejsca dla Kennetha Bjerre, w konsekwencji czego Duńczyk upadł. Sędzia postanowił nikogo nie wykluczać. W powtórce najlepszy okazał się ten, który w pierwszym podejściu upadł. Bjerre zapisał przy swoim nazwisku już czwartą „trójkę”. Za jego plecami dojechał Mateusz Szczepaniak, Adrian Miedziński i Tobiasz Musielak. Oznaczało to kolejne z rzędu zwycięstwo gospodarzy. Dobra passa bydgoszczan trwała także w gonitwie 12. Ponownie za Jeleniewskiego wystąpił Przyjemski. Młody zawodnik nie pozostawił złudzeń swoim rywalom i dowiózł pewne zwycięstwo, a że Przemysław Konieczny dojechał jako trzeci to Abramczyk Polonia wyszła na sześciopunktową przewagę. Ostatnie starcie przed biegami nominowanymi padło łupem bardzo szybkiego Mateja Zagara. Kibice byli świadkami pierwszego od 6. wyścigu remisu.

W decydującym momencie meczu Ireneusz Kwieciński zdecydował się na podwójną rezerwę taktyczną. Za Tobiasza Musialaka i Rafała Karczmarza wystąpili Mateusz Szczepaniak i Andrzej Lebiediew. Gonitwa 14. rozpoczęła się fatalnie. Na pierwszym łuku wyrwało do góry motocykl Adriana Miedzińskiego, który uderzył głową i plecami o tor. Natychmiast pojawiła się karetka. Zawodnik na noszach został zabrany do ambulansu. W powtórce pewne zwycięstwo 5:1 pary Celfast Wilków i przed ostatnim biegiem każdy scenariusz był możliwy. Drugi z wyścigów nominowanych także musiał być rozgrywany dwa razy. Na pierwszym łuku pierwszego okrążenia upadł Mateusz Szczepaniak. Sędzia uznał go za winnego i jasne było, że tylko kataklizm mógł odebrać trzy punkty ekipie z Bydgoszczy. W powtórce remis i wynik końcowy to 46:44.

Abramczyk Polonia Bydgoszcz – Celfast Wilki Krosno 46:44

Pierwszy mecz: 45:44. Bonus: Bydgoszcz

Abramczyk Polonia: Kenneth Bjerre 14 (3,3,3,3,2), Oleg Michaiłow 4 (1,1,1,0,1), Daniel Jeleniewski 0 (0,0,-,-), Adrian Miedziński 5 (0,1,3,1,W), Matej Zagar 11 (2,3,2,3,1), Wiktor Przyjemski 10 (3,3,u,1,3), Przemysław Konieczny 2 (1,0,1), Bartosz Głogowski NS

Celfast Wilki: Tobiasz Musielak 5+1 (2,1*,2,0,-), Rafał Karczmarz 7 (3,2,0,2,-), Vaclav Milik 5+3 (1*,2*,1,1*), Mateusz Szczepaniak 12+1 (2,3,3,2,2*,W), Andrzej Lebiediew 13 (1,2,2,2,3,3), Franciszek Karczewski 2 (2,0,0), Krzysztof Sadurski 0 (0,0,0), Kacper Szopa NS

Bieg po biegu:

1. Bjerre, Musielak, Milik, Jeleniewski 3:3

2. Przyjemski, Karczewski, Konieczny, Sadurski 4:2 (7:5)

3. Karczmarz, Zagar, Lebiediew, Miedziński 2:4 (9:9)

4. Przyjemski, Szczepaniak, Michaiłow, Karczewski 4:2 (13:11)

5. Szczepaniak, Milik, Miedziński, Jeleniewski 1:5 (14:16)

6. Zagar, Karczmarz, Musielak, Konieczny 3:3 (17:19)

7. Bjerre, Lebiediew, Michaiłow, Sadurski 4:2 (21:21)

8. Szczepaniak, Zagar, Milik, Przyjemski (u) 2:4 (23:25)

9. Bjerre, Musielak, Michaiłow, Karczmarz 4:2 (27:27)

10. Miedziński, Lebiediew, Przyjemski, Karczewski 4:2 (31:29)

11. Bjerre, Szczepaniak, Miedziński, Musielak 4:2 (35:31)