Bardzo pechowy był wczorajszy mecz ligi duńskiej dla Tima Soerensena. Zawodnik bardzo groźnie upadł już w pierwszym wyścigu i nie był w stanie kontynuować pojedynku. Region Varde z Sonderjyllland Elite Speedway. Na szczęście Abramczyk Polonia Bydgoszcz, polski klub żużlowca, przekazał już, że żużlowcowi nic poważnego.
24-latek bardzo groźnie upadł na drugim łuku. Duńczyk nie opanował motocykla i gruchnął o tor. Na szczęście żaden z rywali jadących z tyłu w niego nie wjechał. Po chwili do żużlowca wyjechała karetka, w której opuścił on tor.
Jakby od razu przytomność stracił… pic.twitter.com/iaX7oz0RWK
— Dawid Dukiewicz (@dawid_dukiewicz) August 14, 2024
Zawodnik już się na torze nie pojawił, a kibice Abramczyk Polonii, która za chwilę przystąpi do fazy play-off Metalkas 2. Ekstraligi, zaczynali się martwić. Na szczęście poranny komunikat okazał się bardzo pozytywny. Duńczyk nie będzie miał problemu z przystąpieniem do pierwszego ćwierćfinału z #OrzechowaOsada PSŻ-em Poznań.
– Tim Soerencen upadł we wczorajszym meczu w Danii. Zawodnik przeszedł wszystkie niezbędne badania. Jest poobijany, ale bez złamań! Będzie gotowy na niedzielny mecz – napisano w oficjalnych mediach siedmiokrotnych mistrzów Polski.
Rywalizacja poznańsko-bydgoska rozpocznie się w niedzielę, o godz. 16:30.
Zużel. Patryk Dudek w dobrym nastroju przed rewanżem! „Jest duża szansa, żeby wjechać do finału”
Żużel. Tarcia w Rybniku! Grzegorz Walasek zły na trenera!
Żużel. PSŻ Poznań żegna kolejnego zawodnika!
Żużel. Sztab kryzysowy we Wrocławiu. Fatalne prognozy na żużlowy weekend!
Żużel. Koniec sagi! Jasna przyszłość Macieja Janowskiego!
Żużel. Łaguta włączył tryb play-off. Co za liczby!