fot. Paweł Prochowski
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

W piątek przedstawiony został regulamin sanitarny dla klubów z eWinner 1. Ligi oraz 2. Ligi Żużlowej. Sporo kontrowersji wywołał przede wszystkim zapis o tym, że osoby uczestniczące w zawodach co dwa tygodnie będą musiały być poddawane testom na obecność koronawirusa. Władze Głównej Komisji Sportu Żużlowego tłumaczą jednak, że obciążenie finansowe klubów nie będzie tak wysokie jak prognozowano.

30 tysięcy złotych miesięcznie. Takie kwoty pojawiły się niemal zaraz po opublikowaniu najnowszego regulaminu. W komunikacie opublikowanym na oficjalnej stronie GKSŻ czytamy jednak, że tylko pierwszy, przedsezonowy test ma być wykonany droższą metodą. – Stawka dla jednego badania w pierwszym teście wyniesie między 250 a 280 złotych. W kolejnych między 30 a 50 złotych, bo wtedy będzie zastosowana inna metoda – napisano.

Władze polskiego żużla zaznaczają również, że częste testy, zwłaszcza przy aktualnych statystykach zakażeń, to konieczność. – Oczywiście wszystko kosztuje, ale zdrowie i życie ludzkie nie mają ceny, z takiego założenia wychodzi GKSŻ – dodano w komunikacie.

Warto dodać, że w regulaminie sanitarnym pojawiło się również wiele innych istotnych informacji. Szczególnie ważne jest to, że mimo wcześniejszych wątpliwości, kluby eWinner 1. Ligi oraz 2. Ligi Żużlowej będą mogły wziąć udział w przedsezonowych sparingach.

Cały regulamin sanitarny jest dostępny TUTAJ.