Ekstremalnych emocji dostarczyły rewanżowe ćwierćfinały w PGE Ekstralidze. Do ostatnich biegów ważyły się bowiem losy tego, kto zostanie lucky loserem. Przez chwilę z awansu z ostatniej pozycji cieszyli się w dwóch miastach, ale potem zapanował smutek w Grudziądzu.
ZOOleszcz GKM był w niezłej sytuacji przed rewanżem z Betard Spartą Wrocław. Gołębie miały do odrobienia 10 punktów straty, ale także mecz na własnym torze, na którym spisują się znakomicie. W spotkanie lepiej weszli jednak Spartanie. Goście zbudowali przewagę i sytuacja grudziądzan robiła się coraz trudniejsza.
W końcówce GKM także mógł przeważyć szalę na swoją korzyść. Bardzo bolesna w skutkach okazała się strata pozycji Maxa Fricke’a na rzecz Dana Bewleya. Przed ostatnią gonitwą meczu w Gorzowie ekipa Roberta Kościechy musiała trzymać kciuki za Stalowców. Wygrana torunian oznaczała bowiem awans Aniołów.
Choć wszystko było stosunkowo łatwe do policzenia, to emocje przy Hallera wzięły górę. Stadion zdążył nawet wpaść w euforię po tym jak ogłoszono, że w Gorzowie jadą na 3:3. Torunianie zwyciężyli jednak 4:2, zrównali się liczbą małych punktów z derbowymi rywalami i to oni zameldowali się w półfinale. Po chwili wieści dotarły do Grudziądza i wtedy zapanował wielki smutek.
Najbardziej znamiennym obrazkiem była reakcja Roberta Kościechy. Tuż po biegu w Toruniu z ust szkoleniowca padło dosadne „Ja pier****”. Znów było widać jak trenerowi GKM-u niezwykle zależało na kolejnym wielkim sukcesie, którym bez wątpienia byłby awans do najlepszej czwórki.
Walkę o strefę medalową zespół grudziądzki musi odłożyć na przyszły rok. W półfinałach pojadą Motor z Apatorem i Sparta ze Stalą. Początek zmagań o wielki finał już w kolejny weekend.
REKLAMA, +18
Żużel. To Start, a nie Unia pojedzie w Metalkas 2. Ekstralidze? Zaskakujące wieści
Żużel. Juniorzy Apatora w końcu się odblokowali! Lewandowski wskazał przyczynę
Żużel. Klindt mógł zakończyć karierę! „Łzy napłynęły mi do oczu”
Żużel. Uważa przenosiny z Leszna do Grudziądza za dobry ruch. Lidsey mówi o sezonie 2024
Żużel. Spartanie już myślą o złocie 2025! Łaguta: Myślę, że to wywalczymy
Żużel. Fin został mistrzem w debiutanckim sezonie. Co dalej?