Wielokrotnie informowaliśmy na naszych o łamach o powstawaniu filmu o Leigh Adamsie. Produkcja miała już swoją premierę i co najciekawsze, już dziś może obejrzeć każdy fan speedwaya.
„Leigh Adams – driven to drive” – to film dokumentalny opowiadający żużlową, jak i tą prywatną historię legendy australijskiego speedwaya, Leigha Adamsa.
– Film w poruszający sposób opowiada historię Leigh. To tak naprawdę opowieść o jego dążeniu do sukcesów na torze, a potem o walce, aby w dziesiąta rocznicę wypadku na pustyni Finke wsiąść za kierownicę Sprintcara. Mało kto wie o tym, że jak Leigh ścigał się na żużlu, to sprintcary cały czas pozostawały w jego głowie. Miał na nie przyjść czas na żużlowej emeryturze. Wypadek zniweczył plany, ale Leigh swojego celu dopiął. Przesłanie „nigdy nie rezygnuj z marzeń” bije z tej produkcji – mówi nam producent filmu, Wade Augner.
Wkrótce film o byłym żużlowcu pokaże australijski kanał Fox Sports. A od poniedziałku produkcja jest dostępna odpłatnie dla kibiców z całego świata tutaj.
Możemy jednocześnie zdradzić, że niedługo na naszych łamach pojawi się specjalna niespodzianka związana z tą australijską produkcją.
Żużel. Wyrównane zawody w deszczowym Ostrowie. Patryk Dudek górą!
Żużel. Zmiany w Gorzowie. Kurczy się zarząd Stali!
Żużel. Kibice na medal! Młodzieżowcy otrzymali pokaźne wsparcie
Żużel. Wilki dawały mu większą kasę, on wolał Ostrovię! „Nie można się kierować tylko pieniędzmi”
Żużel. Zajmują się pomocą w dochodzeniu należności. W żużlu będą mieli wzięcie?
Żużel. Rekord Zmarzlika, nowi zwycięzcy i zmiany na listach wszech czasów (STATYSTYKI GP)