fot. Jarosław Pabijan
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Kapitalną jazdę pokazał w Grand Prix Niemiec Patryk Dudek. Tylko dwa razy na przestrzeni całego turnieju musiał uznać wyższość rywala. W świetnym stylu wrócił po 4 latach na najwyższy stopień podium. Polscy kibice mieli podwójne powody do zadowolenia, bo drugie miejsce zajął Bartosz Zmarzlik. 

 

ŻUŻEL MOŻESZ OBSTAWIAĆ DO 500 ZŁOTYCH BEZ RYZYKA W FUKSIARZ.PL. ZAREJESTRUJ SIĘ TUTAJ

 

Turniej kapitalnie otworzył Maciej Janowski, który na pierwszym łuku wszedł pomiędzy Madsena i Fricke’a. Wysforował się na prowadzenie, którego nie oddał do mety. W trzecim biegu miała miejsce niecodzienna sytuacja. Znajdującego się na prowadzeniu Vaculika wyciągnęła koleina, co ostatecznie spowodowało jego upadek. Niezależnie od tego przewrócił się Tai Woffinden. Obaj zawodnicy zostali wykluczeni z powtórki. W niej Patryk Dudek zaciekle atakował Kaia Huckenbecka i na metę wpadli niemal równo. Koniec końców minimalnie z przodu był Niemiec. Pierwszą serię zdominowało czwarte pole startowe. Wygrali startujący z niego Janowski, Lindgren i Zmarzlik. Prowadził także Martin Vaculik, ale nie dokończył biegu. Przez 4 gonitwy obowiązywała jedna ścieżka jazdy, a mijanki zapewniały dziury na torze.

Druga seria przebiegła pod znakiem walki zawodników z torem. Większość żużlowców miała mniejsze bądź większe problemy z tworzącymi się koleinami. Na trasie nie działo się za wiele. Najciekawszym momentem był atak po zewnętrznej Taia Woffindena, którym minął Bartosza Zmarzlika. Warte odnotowania jest przełamanie hegemonii pola numer cztery. W 6. wyścigu pierwszy raz zawodnik jadący w kasku żółtym ukończył bieg na innym miejscu niż pierwsze. Jack Holder musiał uznać wyższość Bewley’a. Po 8 gonitwach nie było zawodnika niepokonanego. Liderowali zdobywcy 5 punktów: Zmarzlik, Janowski, Dudek i Bewley.

Trzecia kolejka startów przyniosła potwierdzenie dobrej dyspozycji Zmarzlika, Dudka i Bewley’a. Cała trójka wygrała swoje biegi i powiększyła zdobycz punktową do 8 „oczek”. Pomimo trudnych warunków na torze nie zabrakło ciekawych akcji. W wyścigu 9. Patryk Dudek na trasie poradził sobie z Leonem Madsenem, a w gonitwie 10. Robert Lambert gonił Maxa Fricke. Australijczyka wyciągnęło szerzej na czym natychmiast skorzystał Brytyjczyk. Pojechał przednim kołem po białej linii i wyszedł na drugą pozycję. Ta seria startów przyniosła przełamanie Martina Vaculika, który po wykluczeniu i zerze przywiózł „trójkę” i zachował szansę na półfinał. Nadal bez punktów pozostał Mikkel Michelsen. Co ciekawe na 12 biegów tylko dwa razy czas biegu był niższy niż minuta. Za każdym razem dokonał tego Daniel Bewley.

Bieg 13. okazał się pechowy dla Jasona Doyle’a. Na wyjściu z pierwszego łuku pierwszego okrążenia wyrwało do góry Australijczyka w konsekwencji czego upadł. Miał szczęście w nieszczęściu, ze nie wjechał w niego Leon Madsen. W powtórce klasą samą dla siebie po raz kolejny był Daniel Bewley. Wygrał trzeci bieg z rzędu i czuł się na torze w Teterow jak ryba w wodzie. Po kolejnym wyścigu jasne było, że Brytyjczyk został samodzielnym liderem turnieju. W gonitwie 14. jechali współliderzy po trzeciej serii Zmarzlik i Dudek. Żaden z nich nie zdołał wygrać, co oznaczało, że Bewley wyszedł na czoło zawodów. Bartosz Zmarzlik pierwszy raz w tym sezonie dojechał do mety jako ostatni. Kolejny wyścig trzeba było rozgrywać aż 3 razy. W pierwszej odsłonie nieatakowany upadł Paweł Przedpełski i został wykluczony. W powtórce taśmy dotknął Kai Huckenbeck. W ostatnim podejściu pewnie wygrał Robert Lambert. Ta kolejka startów nie poszła po myśli Polaków. Wśród biało-czerwonych jedyne dwa punkty dowiózł Patryk Dudek.

Determinacja i chęć awansu spowodowała, że ciekawe rzeczy działy się na torze w ostatniej serii. Szczególnie w odsłonie numer 19. Prowadzącego Andersa Thomsena najpierw bardzo mądrym atakiem pokonał Jack Holder, a już za chwilę przed Duńczykiem był Bartosz Zmarzlik. Ku niepocieszeniu polskich kibiców w ostatnim biegu fazy zasadniczej słabo zaprezentował się Maciej Janowski. Jechał na trzeciej pozycji, która i tak nie dawała awansu do półfinału, a na domiar złego awaria sprzętu pozbawiła go nawet tego punktu. Na pocieszenie fazę zasadniczą wygrał Patryk Dudek z 13 punktami. Oprócz niego w najlepszej ósemce zameldował się jeszcze jeden Polak – Bartosz Zmarzlik. Stawkę uzupełnili: Daniel Bewley, Robert Lambert, Tai Woffinden, Jack Holder, Fredrik Lindgren i Leon Madsen.

W pierwszym półfinale kapitalnie wystartował Patryk Dudek i pomknął do przodu. Za jego plecami było bardzo ciasno. Z całego zamieszania najlepiej wyszedł Robert Lambert, który pokonał swojego rodaka Taia Woffindena. W ogóle do walki nie podłączył się Leon Madsen. Robert Lambert po raz pierwszy w karierze wszedł do finału. Wyścig 22. przyniósł awans drugiego reprezentanta Polski – Bartosza Zmarzlika. Bardzo dobrze rozegrał pierwszy łuk i wyszedł na czoło stawki. Wyprzedził go Fredrik Lindgren, ale ostatecznie Polak i tak zameldował się w finale. Z rywalizacją pożegnał się dobrze dysponowany dotychczas Daniel Bewley.

Decydujący bieg padł łupem świetnego tego wieczora Patryka Dudka. Polak prowadził od startu do mety i potwierdził swoją kapitalną dyspozycję. Na drugie miejsce przebił się drugi z reprezentantów Polski Bartosz Zmarzlik i kibice znad Wisły mogli świętować dublet. Podium uzupełnił Fredrik Lindgren.

Zmarzlik umocnił się na pozycji lidera cyklu Grand Prix. Maciej Janowski mimo słabszego występu pozostał na drugiej lokacie.

Klasyfikacja końcowa Grand Prix w Teterow:

1. Patryk Dudek (Polska) 19 (2,3,3,2,3,3,3)

2. Bartosz Zmarzlik (Polska) 14 (3,2,3,0,2,2,2)

3. Fredrik Lindgren (Szwecja) 15 (3,1,2,3,2,3,1)

4. Robert Lambert (Wielka Brytania) 11 (1,1,2,3,2,2,0)

5. Daniel Bewley (Wielka Brytania) 13 (2,3,3,3,1,1)

6. Tai Woffinden (Wielka Brytania) 11 (W,3,1,3,3,1)

7. Leon Madsen (Dania) 8 (2,0,2,1,3,0)

8. Jack Holder (Australia) 8 (0,2,1,2,3,0)

9. Maciej Janowski (Polska) 6 (3,2,1,0,0)

10. Kai Huckenbeck (Niemcy) 6 (3,1,2,t,0)

11. Martin Vaculik (Słowacja) 5 (W,0,3,2,d)

12. Anders Thomsen (Dania) 5 (0,2,d,2,1)

13. Jason Doyle (Australia) 5 (2,1,0,W,2)

14. Paweł Przedpełski (Polska) 4 (1,3,0,W,0)

15. Max Fricke (Australia) 4 (1,0,1,1,1)

16. Mikkel Michelsen (Dania) 2 (0,0,0,1,1)

17. Norick Bloedorn (Niemcy) 1 (1)

18. Lukas Baumann (Niemcy) NS

Bieg po biegu:

1. Janowski, Madsen, Fricke, Thomsen

2. Lindgren, Doyle, Lambert, Holder

3. Huckenbeck, Dudek, Vaculik (W), Woffinden (W)

4. Zmarzlik. Bewley, Przedpełski, Michelsen

5. Woffinden, Zmarzlik, Lambert, Madsen

6. Bewley, Holder, Huckenbeck, Fricke

7. Dudek, Thomsen, Doyle, Michelsen

8. Przedpełski, Janowski, Lindgren, Vaculik

9. Dudek, Madsen, Holder, Przedpełski

10. Vaculik, Lambert, Fricke, Michelsen

11. Bewley, Lindgren, Woffinden, Thomsen (d)

12. Zmarzlik, Huckenbeck, Janowski, Doyle

13. Bewley, Vaculik, Madsen. Doyle (W)

14. Lindgren, Dudek, Fricke, Zmarzlik

15. Lambert, Thomsen, Bloedorn, Przedpełski (W)

16. Woffinden, Holder, Michelsen, Janowski

17. Madsen, Lindgren, Michelsen, Huckenbeck

18. Woffinden, Doyle, Fricke, Przedpełski

19. Holder, Zmarzlik, Thomsen, Vaculik (d)

20. Dudek, Lambert, Bewley, Janowski

[półfinał 1] 21. Dudek, Lambert, Woffinden, Madsen

[półfinał 2] 22. Lindgren, Zmarzlik, Bewley, Holder

[finał] 23. Dudek, Zmarzlik, Lindgren, Lambert